Doszło do oczekiwanej erupcji wulkanu Lokon na Sulawesi

Kategorie: 

www.rambocam.com

Wulkan Lokon w Indonezji wybuchł w czwartek wieczorem, wyrzucając na setki metrów w powietrze skały, lawę i popiół. Stało się to trzy dni po tym, gdy poziom alarmu został podniesiony do najwyższego.

 

Nastąpił znaczny wzrost aktywności wulkanicznej na górze Lokon na wyspie Sulawesi od 9 czerwca skłoniło to setki osób do ewakuacji z tego terenu.

"To był wielki wybuch około 10:31 lokalnego czasu (15:31 UTC), popiół, piasek i kamienie wyrzuciło na 1500 m w powietrze," powiedział dla AFP rządowy wulkanolog Kristianto.

Trawa i krzewy na obszarze rozciągającym się 500 metrów wokół wulkanu były w ogniu, ale nie ma bezpośredniego zagrożenia dla ludzi mieszkających w pobliżu, powiedział. Status wulkanu został podniesiony do najwyższego poziomu pogotowia po emisji popiołu na 500 metrów w górę, do której doszło w czasie weekendu.

 

To prowadziło do ustalenia 3,5-kilometrowej strefy ewakuacji powstałej na wypadek większej erupcji.

"Nie ma popłochu, dlatego, że społeczność jest już ostrzeżona o sytuacji i kontynuujemy ewakuacje ludzi", dodał Kristianto, który jak wielu Indonezyjczyków używa tylko jednego imienia. Około 28.000 osób mieszka w strefie ewakuacji.

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika infinity

poppieram, sam czasami nie

poppieram, sam czasami nie wchodze na tą stronę, zeby jeszcze troche pobyc w normalnym, starym świecie , nie myslec o PRAWDZIE:) Bywają takie dni, że  wchodze tu w ciągu dnia kilka razy i wtedy na wieczór już jestem tym niestety "zmęczony."  i mój umysł chce zapomnieć o TYM

Portret użytkownika TJ

WITAM To co media  przekazują

WITAMTo co media  przekazują ,to 1/100 tego co się dzieje naprawdę.Dlaczego rządy wiekszości krajów z roku na rok poglebiają. swój dlug.Nie wierzę w to ,że robią to bez przyczyny. w swoich założeniach budżetowych nikt nie zakłada,że pomniejszy swój dlug , lecz zawsze dąży do progu zadłużenia przyjetego przez budżet.Oosbiście uważam ,że głowy państw wiedzą o czymś czego my nie wiemy, a dowiemy się o tym niebawem

Portret użytkownika John Moll

Witam. Widzę dokładnie to

Witam.Widzę dokładnie to samo. W telewizji ani słowa dlatego jeśli chodzi o informacje to czytam je w internecie.Moja matka wie jedynie o wulkanie na Islandii, który sparaliżował ruch lotniczy w 2010 roku. Matka tylko przy telewizji więc nie ma co się dziwić......Strach pomyśleć, co będzie za miesiąc, dwa, pół roku..... Sad

Portret użytkownika Peksa22

Obserwuję tę stronkę i

Obserwuję tę stronkę i poczynania wielu aktywnych użytkowników od dłuższego czasu i jestem pełen podziwu dla nich. Nie bd wymieniał ich ale to są najaktywniejsi uzytkownicy od pocz.tej str. Mnie tylko jedno dziwi: dlaczego MEDIA kompletnie nic nie mówia o tych wszystkich kataklizmach??? Niechą nas straszyć???

Portret użytkownika ILLUMIGEN

Nie o strach tu chodzi, oni

Nie o strach tu chodzi, oni zawsze byli chętni straszyc i zastraszać aby mieć ludzi w garści, tu chodzi o panikę i chaos. Jeśli do telewizji trafiły by te wszystkie informacje o jakich mowa na tej stronie, rzesza niegodziwców rozkradłaby państwa, a służby porządkowe nie radziły by sobie z problemem wandalizmu, rozbojów i złodziejstwa- już teraz ledwo sobie radzą, co dopiero na wieść o mogącym nastapić końcu, co wielu tak zinterpretowałoby przesłanie.Oni, poza tym, wiedzą, że nie wszystkich da się uratować, bo nie ma takiej fizycznej możliwości aby dokonać ocalenia 7dmiu miliardów ludzi, dlatego głównie szansę mają Ci, którzy śledzą informacje, wiążą fakty i mają oczy otwarte. 

Liczy sie to w co wierzysz, lecz wiara ma jedynie tylko wtedy sens, gdy mozesz jej wartość uzasadnić

Portret użytkownika MARGO

A nie zauważyłeś, że

A nie zauważyłeś, że pseudomedia tak naprawdę nie poruszają w ogóle ważnych ( z punktu widzenia głębiej myślących ludzi) spraw, tylko mielą tę swoją  bzdetową sieczkę pt. co jeden pseudopolityk polityk powiedział na drugiego pseudopolityka ?, w jakich gaciach wystąpiła doda albo jak najkorzystniej ulokować resztki tej kasy, której jeszcze nasz pseudorząd nie zdążył nam zabrać ??? itd, itp... ble, ble ble...Kojmu i czemu to służy żeby tak ogłupiać naród ????

Kimże jest człowiek jeśli nie potomkiem Boga?  
Tak, jak dąb zawarty jest w żołędziu - tak Bóg  ukryty jest w Człowieku...

Portret użytkownika Marcepan

Jak nie wiedamo o co chodzi,

Jak nie wiedamo o co chodzi, to zazwyczaj chodzi o pieniądze. W tej kwestii bez cienia wątpliwości twierdzę, że chodzi o... pieniądze. Komu to służy? Mediom to służy, władzy to służy, "elicie" tego świata. Po co media ogłupiają ludzi? Bo głupi ludzie nie myślą, nie zastanawiają się, nie rozmyślają, tylko ogłupieni i oślepieni przez masowe media łykają każde słowo prezentera, polityka, pseudonaukowca, i wierzą w to, ufają. Skoro jakis wybitny profesor stwierdza, że nic się na świecie nie dzieje, że wszystko jest spoko i ok, to po co dalej się zagłębiać w temat? Po co samemu o tym pomyśleć? Po co samemu szukać? Tak zostało powiedziane, więc nie ma się czym martwić. Tornada w polsce? A co tam, kolejne bzdury, a przeciez i tak zawsze tak było, co prawda najwyżej w literaturze s-f dotychczas, ale było. Coraz więcej aktywnych wulkanów? A co tam, przecież wulkany wybuchały jak jeszcze życia na ziemi nie było, normalka, co z tego, że jacyś tam ludzie mogą na tym ucierpieć. Powodzie? To już w Biblii nawet potopy były, też normalka, a trzęsienia ziemi to już w ogóle żadna nowość, trochę się tam w Japonii potrzęsło, wielka zaraz afera, że się króliki bez uszu rodziły, przeciez to tylko króliki.Grunt to żyć sobie od 1 do 1 i płacić rządowi podatki, utrzymywać głowy narodów, utrzymywać media, za to, że nas lekceważą i okłamują.

Portret użytkownika Krwawy Kartofel

  Tu raczej chodzi o panikę.

 Tu raczej chodzi o panikę. Pomyśl. Od lat pojawiały się i nadal się pojawiają najróżniejsze przepowiednie i proroctwa. Wcześniej wszystko jak leci negowano, drwiono z tego, wyśmiewano. Doszło do tego, że dziś niektórzy ludzie na samą wzmiankę o prognozach i przepowiedniach uśmiechają się pod nosem, zanim w ogóle owe prognozy poznają. A media? Które media kilka lat temu traktowały poważnie przepowiednie na temat 2012 roku? Niewiele takich było. Oficjalnie traktowano to, jako bajki i bujdy dla naiwnych, negowano to, wmawiano ludziom od lat, że nic się nie dzieje, że to jest normalne i nic się nie wydarzy niezwykłego, że świat się nie skończy, że to jakieś dyrdymały. Dziś pogoda szleje, budzą się wulkany, mamy jedno trzęsienie ziemi za drugim, stopniowo spełniają się stare przepowiednie i co ciekawe, wszystko zaczyna się dziać akurat teraz, w 2011 roku, dosłownie chwilę przed zapowiadanym od bardzo dawna końcem naszej cywilizacji. Co na to media? Chcą uspokajać ludzi, bo ludzie nie są tacy głupi, jak media myślały. Ludzie widzą i czują, że z ziemią zaczyna dziać się coś dziwnego i mają wobec tego złe przeczucia. Coraz więcej ludzi skłonnych jest już uwierzyć, że te stare bajki i dyrdymały dla naiwnych mogą się jednak okazać prawdą. Nawet naukowcy już od jakiegoś czasu zaczęli prognozować, że w okolicach 2013 roku może wydarzyć się coś, co być może ludziom zagrozi (burza słoneczna). Media milczą, bo albo jest im łyso, albo nie chcą ludzkiego niepokoju pogłębiać i nie chcą wzbudzać zamieszania wśród ludzi. Wystarczy sobie przypomnieć, co było przed 21 maja, kiedy to jakiś tam "pastor" wywróżył z Biblii koniec świata. Ludzie gotowi byli zostawić wszystko, co mają, by zacząć się na ten rzekomy koniec przygotowywać. Tu chodzi też o pieniądze. Jak media by ogłosiły, że nasza cywilizacja znajduje się na cienkiej linii, z której w każdej chwili może spaść, to kto by płacił podatki? Kto opłacałby media? Za co rządzący mieliby sobie bunkry budować?  Kto płaciłby haracze mafiom politycznym i religijnym? Nikt, bo ludzie byliby zajęci zamieszkami, paniką i rozkradaniem wszystkiego jak leci. Lepiej więc, kiedy kilku opłaconych "profesorów" powie publicznie, że nic się nie dzieje i nie ma powodów do obaw, a wszelkie teorie o naszym końcu to bajeczki psychopatów i pseudo wróżek godne politowania i tłumionego chichotu pod nosem.

Strony

Skomentuj