Członkowie gangu motocyklistów z Holandii wyjechali na wojnę z Islamskim Państwem

Kategorie:

Źródło: YouTube

Jak dowiadujemy się z mediów, władze Holandii zezwoliły aby członkowie gangu motocyklistów "No Surrender" wyjechali na Bliski Wschód i dołączyli do wojny przeciwko dżihadystom. Obecnie znajdują się w północnej części Iraku i walczą po stronie wojsk kurdyjskich.

Do wojny na Bliskim Wschodzie dołączyły trzy osoby z gangu motocyklistów. Władze Holandii zezwoliły na to i stwierdzono iż nie ma w tym nic złego a gang nie łamie w ten sposób prawa. W przeszłości, dołączanie do wojsk innego kraju było zabronione, jednak prawo w tym kraju się zmieniło.

Rzecznik prokuratora Wim de Bruin powiedział, że decyzja motocyklistów nie złamała prawa i nie będą ponosić żadnych konsekwencji. Dodał jednak iż dołączanie do Islamskiego Państwa a nawet same przygotowania są zabronione, ponieważ jest to organizacja terrorystyczna.

Motocykliści którzy dołączyli do wojsk kurdyjskich mogą być karani, gdy będą np. stosować tortury lub uprowadzą kogoś. Wim de Bruin dodał, że "to się dzieje bardzo daleko więc to i tak będzie bardzo trudne do udowodnienia".

Sytuacja na Bliskim Wschodzie powoduje, że mieszkańcy wielu krajów z całego świata dołączają do różnych stron konfliktu, nawet do dżihadystów. Według amerykańskich urzędników, po stronie Islamskiego Państwa walczy obecnie kilkanaście tysięcy osób z 80 różnych krajów, w tym ponad 2 tysiące Europejczyków i 100 Amerykanów.

Ocena:

Opublikował: John Moll

Redaktor współpracujący z portalem zmianynaziemi.pl niemal od samego początku jego istnienia. Specjalizuje się w wiadomościach naukowych oraz w problematyce Bliskiego Wschodu