Chińskim naukowcom udało się przeszczepić genetycznie zmodyfikowaną wątrobę świni człowiekowi ze śmiercią mózgu, aby naśladować leczenie pacjenta z niewydolnością wątroby. Poinformowała o tym gazeta Global Times.

Z publikacji Uniwersytetu Medycznego Chińskich Sił Powietrznych wynika, że badacze przeprowadzili przeszczep wspomagany, podczas którego łączy się pierwotny narząd z przeszczepionym, gdyż wątroba wieprzowa nie może w pełni zastąpić ludzkiej.

W wyniku operacji udało się zapewnić odpływ krwi i żółci z nowego narządu przy braku oznak odrzucenia przez organizm w ciągu 96 godzin po interwencji medycznej. Zgodę na nieodpłatny udział pacjenta w badaniach medycznych wyraziła jego rodzina.

W Chinach około 400 milionów ludzi cierpi na choroby wątroby. Badania chińskich lekarzy mogłyby zaradzić niedoborom narządów dawców i pomóc pacjentom, dla których przeszczep jest jedyną metodą pokonania choroby.

Pierwsze stosunkowo udane eksperymenty z ksenotransplantacją (z jednego gatunku biologicznego na drugi) przeprowadzono w drugiej połowie XX wieku. W latach sześćdziesiątych amerykański chirurg transplantologiczny Keith Reemtsma przeprowadził 13 przeszczepów nerki od szympansa do człowieka, a większość pacjentów umierała w ciągu czterech do ośmiu tygodni od operacji. Jednemu pacjentowi udało się przeżyć dziewięć miesięcy i nawet na krótki czas wrócić do pracy.

W latach 2022–2023 zgłaszano przypadki przeszczepów serca u świń, jednak obaj pacjenci zmarli dwa miesiące po interwencji medycznej z powodu późniejszych powikłań. W styczniu 2024 roku naukowcom z Uniwersytetu w Pensylwanii (USA) udało się przeszczepić pacjentowi w stanie śmierci mózgu genetycznie zmodyfikowaną wątrobę świni, jednak aby uniknąć odrzucenia nowego narządu, umieszczono ją poza ciałem biorcy.