Kategorie:
45 - letnia mieszkanka Melbourne sprzątała dom i robiła pranie. Wyprane rzeczy postanowiła umieścić na suszarce na podwórku przed domem. Kobieta, podczas rozwieszania mokrych ubrań, zapadła się nagle pod ziemię. Gospodyni zsunęła się do „studni” o głębokości ok. 3 metrów.
Niewiasta miała szczęście, że na dnie otworu było mało wody i nie utopiła się. Jej życie było poważnie zagrożone. Na ratunek ruszyli sąsiedzi, którzy wezwali ratowników i policję.
Kobieta została uratowana. Lokalni inżynierowie próbują dowiedzieć się, dlaczego zapadlisko pojawiło się w tym miejscu niespodziewanie i tak nagle.
Komentarze
Skomentuj