Kategorie:
Dzień przed oficjalną premierą Cybertrucka, tj. największego wydarzenia dla Tesli od czterech lat, Elon Musk udzielił półtorej godzinnego wywiadu na szczycie DealBook 2023. Przedsiębiorca podzielił się w nim swoimi bolączkami, wysłał trzy listy do reklamodawców, udzielał porad dotyczących lektury dzieł filozoficznych, ale ledwo dotknął swojego elektrycznego pickupa, na którego czekały od 2019 roku miliony fanów.
Musk nie mógł jednak całkowicie milczeć w sprawie uruchomienia seryjnej produkcji Cybertrucka: „Będzie to największa premiera produktu, która w tym roku znacznie przewyższy wszystko inne” – powiedział i nie rozwijał więcej tego tematu .
Jednak gospodarz konferencji, dziennikarz Andrew Sorkin, przygotował bardziej palące pytania. Na przykład w związku z odejściem wielu dużych reklamodawców z X w związku z rzekomo antysemicką wypowiedzią Muska w jego sieci społecznościowej.
Odpowiedzią Muska było przeklinanie tych reklamodawców, tj. firm takich jak Disney, IBM i Apple i nakazanie im, aby promowali swoje produkty gdzie indziej. On sam nie martwi się, że ich odejście z platformy może zabić Twittera, który kupił za 44 miliardy dolarów i przemianował na X. I od razu przywitał się z siedzącym na korytarzu Bobem Igerem, dyrektorem The Walt Disney Company.
Musk przeprosił już za swój post i nazwał go „głupim”, ale nie wpłynęło to na jego stosunek do zbiegłych reklamodawców.
Następnie miliarder oddał się wspomnieniom o trudnym dzieciństwie (właściwie pochodzi z zamożnej rodziny) i kryzysie egzystencjalnym w wieku 12 lat, wraz z pytaniami o sens życia i niemożność szczęścia. Wszystko to doprowadziło Muska do jego głównego wniosku i rady: „jako nastolatek nie powinieneś czytać Nietzschego”.
Następnie przeszedł do swoich hitów, tj. kolonizacji Marsa, odkrywania tajemnic Wszechświata i niebezpieczeństw technologii. Nie sposób było zignorować sytuacji wokół OpenAI. Musk wyrażał już wcześniej obawy dotyczące nieodpowiedzialnego rozwoju i ogólnego wykorzystania sztucznej inteligencji. Mówiąc o tym, co wydarzyło się w OpenAI, Musk przyznał, że „był bardzo zaniepokojony odkryciem jakiegoś niebezpiecznego elementu sztucznej inteligencji”.
Musk jest zaniepokojony szybkością, z jaką firma rozwija innowacje w zakresie sztucznej inteligencji. Przewidział, że technologia generatywnej sztucznej inteligencji może osiągnąć poziom rozwiązywania problemów podobny do ludzkiego mózgu – zwany sztuczną inteligencją ogólną – w niecałe trzy lata.
„Mam mieszane uczucia co do Sama Altmana” – powiedział Musk. „Pierścień władzy może zepsuć człowieka”.
Najbogatszy człowiek na Ziemi zakończył związek z polityką. Po pierwsze, nadal jest urażony, że nie jest zapraszany do Białego Domu na spotkania w sprawie samochodów elektrycznych, a po drugie, jest przeciwny związkom zawodowym.
W listopadzie Musk zaprezentował model językowy z chatbotem Grok, który miałby być zintegrowany z samochodami Tesli i komunikować się z przymrużeniem oka, jak w przewodniku Autostopem po Galaktyce. Zaprzysiężony przyjaciel Muska, Sam Altman, natychmiast odpowiedział zjadliwym komentarzem, w którym nawoływał do korzystania z produktów OpenAI.
Ocena:
Opublikował:
tallinn
Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt |
Komentarze
Skomentuj