Nowe badania sugerują, że szelfy lodowe Antarktyki są cieńsze niż wcześniej sądzono

Kategorie: 

Źródło: pixabay.com

W badaniu opublikowanym w Journal of Glaciology naukowcy z Ohio State University wykorzystali radar penetrujący lód i nowoczesne pomiary wysokości powierzchni do analizy 20 z 300 systemów szelfów lodowych otaczających pokrywę lodową Antarktydy.

 

Wyniki badania wykazały, że średnia grubość szelfów lodowych Antarktyki wynosi około 583 metrów, czyli o 6% mniej niż wcześniej sądzono. Ta różnica może wydawać się niewielka, ale jest znacząca, biorąc pod uwagę, że typowa grubość szelfów lodowych może wahać się od 50 do 600 metrów.

 

Potencjalne konsekwencje nawet niewielkich zmian w lodowcach szelfowych Antarktydy są powodem do niepokoju. Przesunięcie półki lodowej o kilkanaście centymetrów może spowodować przedostanie się grubszej warstwy lodu do oceanu, powodując cofnięcie się wybrzeża o kilka metrów. Stanowi to poważne zagrożenie dla społeczności przybrzeżnych na całym świecie.

 

Badanie ujawniło również niespójności występujące w poprzednich badaniach przy szacowaniu grubości szelfu lodowego. W niektórych przypadkach przyjęte założenia zawyżały grubość, a w innych ją zaniżały. Niespójności te, choć nieistotne w ogólnym obrazie, mogą mieć istotny wpływ przy rozpatrywaniu poszczególnych konstrukcji, takich jak doliny czy przepaście, których nie można dokładnie zmierzyć ze względu na ich wąskość lub mały rozmiar.

 

Badanie to dostarcza cennych informacji na temat wrażliwości szelfów lodowych Antarktyki i ich wpływu na wzrost poziomu morza. Podkreśla potrzebę ciągłych badań i dokładnych pomiarów, aby lepiej zrozumieć wpływ zmian klimatycznych na naszą planetę.

Ocena: 

5
Średnio: 5 (1 vote)
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Skomentuj