Kategorie:
W Tunisie, stolicy Tunezji, miała miejsce eksplozja w busie który przewoził członków straży prezydenckiej. Władze prowadzą dochodzenie w sprawie ataku terrorystycznego i wprowadziły stan wyjątkowy na terenie całego kraju.
Bus był zaparkowany w samym centrum stolicy w miejscu, gdzie zazwyczaj odbierana i przywożona jest ochrona prezydencka. Stwierdzono że ładunki wybuchowe zostały zdetonowane przez zamachowca-samobójcę, który znajdował się wewnątrz autobusu, choć informacji tej jeszcze nie potwierdzono. Nie wiadomo także czy rzeczywiście mamy do czynienia z atakiem terrorystycznym a żadna organizacja nie przyznała się do zamachu.
Eksplozja miała miejsce wczoraj wieczorem czasu polskiego i spowodowała śmierć przynajmniej 12 osób - wśród ofiar są wyłącznie członkowie straży prezydenckiej. Władze potraktowały ten incydent jako zamach a głównym podejrzanym jest Państwo Islamskie, które w tym roku w Tunezji dokonało już dwóch krwawych aktów. Rząd ogłosił 30-dniowy stan wyjątkowy na terenie całego kraju.
Komentarze
Skomentuj