Wzrost aktywności hawajskiego wulkanu Kilauea

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

Jezioro lawy znajdujące się w kraterze Halemaumau na wulkanie Kilauea osiągnęło najwyższy poziom od początku erupcji datowanej na 2008 rok.

 

Przez ostatnich kilka miesięcy obserwowano powolny, ale stały wzrost poziomu lawy w tym kraterze. Dokładnie 5 października został przekroczony poprzedni rekord wysokości we wnętrzu krateru.

 

Oprócz tego Kilauea zaczyna się robić głośny. Huk wystrzałów towarzyszących aktywności wulkanicznej jest słyszany w sporej odległości od żywiołu. Wulkanolodzy uważają, że nagły przybór nie jest raczej związany z jakimiś procesami w głębi Ziemi. Zamiast tego proponują oni rozwiązanie w postaci istnienia jakiegoś powiązania między aktywnością w kraterze Pu'u'O'o oraz krótkotrwałą erupcją ze szczeliny Kamoamoa.

 

Ich zdaniem spowodowało to wywarcie odpowiedniego nacisku, co uruchomiło nowe ognisko erupcji. Jednak jest to nadal poruszanie się w sferze domysłów. Namacalnym dowodem rosnącej aktywności Kilauea są zwłaszcza emitowane przez wulkan odgłosy, które jak się okazało powstają, gdy pod wpływem wielkiej temperatury pękają skały ścian krateru.

 

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika b@ron

czy będzie koniec

czy będzie koniec świata???...hmmm...sądząc po opiniach naukowców to podobno słońce tak jest aktywne że może nas zniszczyć ale jeśli dobrze poszukamy to dla innych naukowców słońce jest tak spokojne że może nawet czeka nas epoka lodowcowa,no więc jakby nie było to słuchając naukowych wywodów to koniec świata bedzie na 100% ,no chyba że go nie będzie ....tak czy owak jeśli nie zginiemy to napewno sie zagubimy...

Portret użytkownika szaman

U nas piękny wyż, choć w

U nas piękny wyż, choć w przyszłym tygodniu przemieści się na wschód i zrobi się chłodniej. Za to nad Europę zachodnią, Wyspy Brytyjskie i Skandynawię zmierzają potężne fronty atlantyckie. Padać będzie nawet na Saharze zachodniej i to całkiem sporo.

Portret użytkownika Qbek10

Nie znasz dnia ani godziny...

Nie znasz dnia ani godziny... Fakty które dzieją się na naszych oczach pokrywają się z widzeniami i przepowiedniami ( np http://www.nautilus.org.pl/?p=artykul&id=2490 ), co raczej świadczy o tym że "coś" się stanie. Co my możemy na to poradzić? NIC! Co ma być to będzie Smile Możemy jedynie starać się być lepszymi ludźmi, dzięki temu świat będzie chociaż troszkę lepszy (przynajmniej wokół nas), a jak przyjdzie "ta" godzina to nie bedziemy mieli wyrzutów że coś złego po sobie zostawiamy. Pozdrawiam

Skomentuj