W sobotę, 22 czerwca kamczacki wulkan Siwelucz wyemitował kolumnę popiołu o wysokości sześciu kilometrów nad poziomem morza. Było to równoznaczne z ogłoszeniem ostrzeżenia dla ruchu lotniczego, co niezwłocznie uczyniły władze lokalne.

Kodu niebezpieczeństwa ustalono na pomarańczowy, czyli prawie najwyższy. Według ekspertów z rosyjskiego Ministerstwa ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, możliwy jest opad popiołu na osady ludzkie znajdujące się w sąsiedztwie. Kierunek wiatru powoduje, że wy​​rzucony popiół przemieszcza się w kierunku północno-zachodnim.

Według agencji "Interfax", pomimo emisji popiołu, Siwelucz nie stanowi na razie wielkiego niebezpieczeństwa dla mieszkańców.