Kategorie:
Jak wiadomo od dłuższego już czasu amerykańska armia wykorzystuje bezzałogowce, które sterowane z baz kilka tysięcy kilometrów od teatru wojny atakują cele siejąc zniszczenie. Amerykanie tak nadużywają tej formy walki, że wzbudza to protest władz Pakistanu i Afganistanu.
Właśnie na terenie tego ostatniego kraju, który nie wiedzieć dlaczego został zaatakowany przez Amerykanów, którzy potrzebowali odreagowania i rozkręcenia swojego przemysłu zbrojeniowego. Przecież ostatecznie Osamę bin Ladena podobno zabito w Pakistanie, to po cholerę było niszczyć Afganistan? Tego nikt nie rozumie, ale na wszelki wypadek każdy stara się tego pytania nie zadawać.
Gdy widać jaką nienawiść zbudowali Amerykanie względem swoich bezzałogowów to daje to do myślenia i przypomina pewne alegoryczne opowieści o dziejach Imperium i Rebeliantów, czy oznacza to, że dzisiejszy świat w niewielkim stopniu różni się od tego wykreowanego przez George'a Lucasa? Kto wie, być może?
Komentarze
Strony
Skomentuj