Kategorie:
Sytuacja w Wenezueli staje się coraz bardziej napięta. Antyrządowe protesty i starcia demonstrantów z policją stały się w tym kraju normą a według obecnych szacunków, w ciągu dwóch miesięcy zginęły co najmniej 32 osoby.
Podsumujmy najpierw wydarzenia, jakie miały miejsce w Wenezueli w ciągu ostatnich 30 dni. Władze tego kraju pod koniec lutego aresztowały jednego z liderów opozycji, Leopolda Lopez, oskarżając go o podżeganie do przemocy. Prezydent Nicolas Maduro powiedział wtedy, że kara więzienia spotka każdego faszystę, który próbuje obalić jego rząd a następnie odwołał trzech amerykańskich dyplomatów z kraju, oskarżając ich o wspieranie i komunikowanie się z opozycją.
MSZ Wenezueli Elias Jaua powiedział na naradzie Praw Człowieka ONZ na początku marca, że media prowadzą psychologiczną wojnę przeciwko Wenezueli a "propaganda jest wspierana przez rządy, które przeobraziły prawa człowieka w broń zdolną do atakowania niezależnych rządów i usprawiedliwiania zewnętrznej interwencji w sprawy kraju". Osoby spostrzegawcze zauważą, że słowa te pasują nie tylko do sytuacji, jaka panuje w Wenezueli, ale również np. do Syrii czy Ukrainy.
Elias Jaua kontynuował twierdząc, że tylko niektóre osoby zmarły w wyniku nadużycia policji - "osoby te zostaną postawione przed sądem". Natomiast jak informuje rząd Wenezueli, większość ofiar została postrzelona przez niezidentyfikowanych, uzbrojonych ludzi. Władze kraju twierdzą, że opozycja jest wspierana przez faszystowskie siły.
6 marca, Wenezuela wydaliła również z kraju ambasadora i trzech dyplomatów Panamy, oskarżając ich o udział w antyrządowym spisku. W tym samym czasie Panama oświadczyła, że zerwanie stosunków dyplomatycznych jest próbą uniknięcia spłaty długu, wynoszącego miliard dolarów. Wenezuela odmówiła spłaty długów.
Najnowsza informacja, jaka pojawiła się na temat trudnej sytuacji w kraju, dotyczy aresztowania trzech generałów sił powietrznych. Wydarzenie miało miejsce w nocy w poniedziałek. Zostali oni oskarżeni o spiskowanie przeciwko rządowi, który został o tym powiadomiony przez młodszych oficerów, generałów i podpułkowników, którym również proponowano udział w zamachu stanu.
Przeprowadzone śledztwo wykazało ich powiązania z opozycją. Co więcej, prezydent Nicolas Maduro powiedział, że "ten tydzień miał być decydujący". Prawdopodobnie chodzi tu o przewrót wojskowy i ostateczne obalenie władz kraju. Cokolwiek jednak oznaczały te słowa, generałowie zostaną postawieni przed trybunałem wojskowym.
Komentarze
Trzy etapy poznawania prawdy: najpierw wyśmiewana, później zaprzeczana a na końcu oczywista. Arthur Schopenhauer
Skomentuj