Sytuacja epidemiologiczna w zachodniej Afryce pogarsza się. Wirus Ebola, z którym od marca zmagała się Gwinea, rozprzestrzenia się na inne kraje regionu. Trudna sytuacja trwa między innymi w Liberii, Sierra Leone oraz, co jest zupełną nowością, w Nigerii.

Zwykle epidemie wirusa Ebola miały charakter lokalny i po jakimś czasie wygasały, ale tym razem jest inaczej. Bardzo zjadliwy szczep wirusa jest coraz groźniejszy. Na dodatek śmiertelność w przypadku zarażenia się to niemal 90%.

Ekspansja wirusa jest bardzo szybka, a zaraźliwość jest tak wielka, że jego ofiarą padają również lekarze, którzy pojechali do zachodniej Afryki, aby nieść pomoc potrzebującym. Wiadomo o przynajmniej jednym lekarzu z Liberii, którzy zmarł z powodu wywoływanej przez wirus gorączki krwotocznej oraz o dwóch zarażonych Amerykańskich doktorach współpracujących z WHO w ramach inicjatywy "Lekarze bez granic".

W sumie na skutek Eboli zmarło już ponad 660 osób, a niemal 1100 zostało zarażonych. Biorąc pod uwagę fakt, że do grona krajów zmagających się z epidemią dołączyła właśnie Nigeria, można się spodziewać, że bilans ten ulegnie zmianie, ale na niekorzyść.

Źródła:

http://allafrica.com/stories/201407290434.html?page=2

http://www.reuters.com/article/2014/07/28/us-health-ebola-africa-idUSKBN0FX00V20140728