Cud, że żyją - rodzina Herberta Trebo wciąż nie może uwierzyć, że nie została pogrzebana w gruzach swojego domu 21 stycznia. około godziny 20.00. Osuwisko skał miało miejsce 21 stycznia o godzinie 20.00 w miejscowości Traminer (niemiecka nazwa Tramin), znanej na całym świecie z produkcji wina.

Ogromne głazy z nieznanych przyczyn stoczyły się z gór w dolinę, niszcząc część zabytkowego osiedla Traminer na północy Włoch w południowym Tyrolu. Wymiary zwalonych głazów, które zniszczyły 300 – letnią strukturę, trudno jest sobie wyobrazić. Szacuje się, że wszystkie razem zasypać mogłyby przestrzeń o kubaturze 400 m3, informuje Virgilio.

^{Źródło: kadr z YouTube}

Staczające się głazy pozostawiły za sobą dość głębokie wąwozy. Kamienie nie oszczędziły winnic, uprawianych w okolicy. Nie da się też odbudować zabytkowych budynków gospodarskich, które uległy trwałemu zniszczeniu.

^{Źródło: kadr z YouTube}

Jeden z głazów zatrzymał się tuż przed domem mieszkalnym, blokując wejście do niego i drogę biegnącą przed nim. Na skutek zdarzenie nikt na szczęście nie ucierpiał. Mieszkańcy Traminer muszą jednak opuścić swoje domy, ponieważ lokalne władze planują usunąć niestabilną część skały, aby uniknąć kolejnych niespodziewanych osunięć.

^{Źródło: kadr z YouTube}