Do strasznej tragedii doszło dzisiaj w USA. Podczas jednego z lokalnych programów śniadaniowych zastrzelono dziennikarkę i operatora pracujących podczas wejścia na żywo. Morderstwo wydarzyło się na oczach przerażonych telewidzów.

Kolejna granica mediów informacyjnych została przekroczona w Stanach Zjednoczonych. Podczas wywiadu prowadzonego na wyspie Roanoke w Karolinie Północnej padła seria strzałów, których celem była dziennikarka Alison Parker (24 lata) oraz operator kamery, Adam Ward (27 lat). Oboje zginęli na miejscu. Napastnik ranił również kobietę z którą przeprowadzano wywiad.

Okazało się, że szaleniec, którego sylwetkę widać podczas powyższego dramatycznego nagrania, sam był pracownikiem CBS, której to korporacji medialnej oddziałem była stacja WDBJ. Był to dla niego wystarczający powód, aby z zimną krwią zamordować dwóch pracowników kanału TV związanego z CBS. Według agencji Reuters mordercą jest  41-letni Vester Lee Flanagan. Podobno mężczyzna próbował potem popełnić samobójstwo, jednak przeżył postrzelenie i w stanie krytycznym znalazł się w szpitalu.