Meksykański wulkan Colima wyrzucił pył i dym w ostatni piątek, który osiadł na pobliskie miejscowości. Popiół osiągnął wysokość dwóch kilometrów. Była to najsilniejsza erupcja Colima od dwóch miesięcy.

W okolicznych wioskach odnotowano opad popiołu. Nie zarejestrowano jednak większych strat i szkód. Colima, zwany również „wulkanem ognia”, znajduje się w zachodniej części Meksyku, 125 km od Guadalajara w Jalisco.

Jest to najbardziej aktywny wulkan w tym kraju, który nie przejawiał większej aktywności od 1994 roku. Ostatnio uległo to zmianie i w lipcu br. roku z powodu groźnej erupcji Colima, ewakuowano setki ludzi z pobliskich osiedli.