Kategorie:
W mieście Iwano-Frankowsk (do 1962r. Stanisławów), znajdującym się na zachodniej Ukrainie, odbył się pochód z okazji Dni Bohaterów, poświęconych rocznicy śmierci Jewhena Konowalca, przywódcy Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Stało się to okazją do zaprezentowania w całej krasie, że neobanderowcy nadal chętnie odwołują się do symboliki nazistowskiej
Uczestnicy pochodu, wśród których byli też oficerowie z flagami UPA, a także proporcami ze swastykami, przemaszerowali przez centrum miasta i złożyli kwiaty na płaskorzeźbie Stepana Bandery. Oczywiście polskie media nie nagłaśniają takich incydentów, aby nie burzyć pieczołowicie budowanej narracji, wedle której dzisiejsi Ukraińcy to nasi sprzymierzeńcy, a nie wrogowie.
Jak jednak nazwać kultywowanie tradycji zbrodniczych ukraińskich organizacji nacjonalistycznych, które kolaborowały z faszystowskimi Niemcami, a ich siepacze gorliwie mordowali Polaków i Żydów mieszkających na terytorium dawnej II RP. Trzeba nadmienić, że taki oburzające faszystowskie pochody są na Ukrainie na porządku dziennym, a przoduje w nich zwłaszcza zachodnia Ukraina w tym polskie miasto Lwów, które stało się obecnie matecznikiem banderowców.
Komentarze
Ojcem Mieszka był, według niego, Siemomysł, dziadem Lestek, a pradziadem Siemowit. Z pierwszą żoną, Dobrawą, miał Mieszko syna Bolesława i córkę.
Strony
Skomentuj