USA przygotowuje się do konfiskaty broni i stanu wojennego

Kategorie: 

Od jakiegoś już czasu media amerykańskie epatują tragediami z wykorzystaniem broni palnej. Większość z nich sugeruje, że konieczne jest rozbrojenie Amerykanów. Może to być jednak przygotowanie mentalne tego narodu na ustanowienie tyranii nowego typu.

 

Broń posiadana masowo przez Amerykanów jest gwarantem ich praw. Po prostu rząd nie odważy się dokonać pewnych rzeczy wiedząc, że ludzie mogą wyjść na ulice i zacząć strzelać do tych, których uznają za swoich oprawców. To, dlatego w USA nie jest do pomyślenia, aby obciążenia podatkowe mogły być na poziomie europejskim.

 

Liczne ostatnio krwawe masakry z bronią w ręku są bardzo podejrzane. Ludzie, którzy ich dokonują zabijając na przykład dziesiątki dzieci, to albo szaleńcy, albo osoby zmanipulowane, działające niczym bioroboty. Jak wiadomo armia amerykańska dysponuje technologią mikrofalową umożliwiająca generowanie głosów słyszanych przez ludzi. Tak się dziwnie składa, że wielu z tych rzekomych szaleńców słyszało głosy podpowiadające im, że mają dokonać tych strasznych czynów.

 

Oczywiście, mogli to być po prostu chorzy ludzie, ale skoro wiemy, ze taka technologia istnieje to można sobie wyobrazić, że ktoś mógłby wpaść na pomysł, aby wywołać takie strzelaniny, w celu wytworzenia w mediach odpowiedniej atmosfery koniecznej do usprawiedliwienia rozbrojenia Amerykanów. Wiele wskazuje na to, że przynajmniej część spektakularnych strzelanin mogła być indukowana sztucznie.

 

Są to jednak tylko luźne rozważania bez mocnych dowodów, ale warto zwracać uwagę na szerszy kontekst zdarzeń. Pojawia się coraz więcej informacji wskazujących na to, że Stany Zjednoczone szykują się do wprowadzenia stanu wojennego. Miałoby to spowodować zawieszenie konstytucji i w konsekwencji konfiskatę broni. Serwis infowars.com przytacza nawet nagranie, w którym o przygotowaniach do takiej operacji wspomina dowódca jednej z jednostek wojskowych.

 

Okazuje się, że US Army jest już szkolona w celu funkcjonowania pod kontrolą urzędników z Federalnej Agencji Zarządzania Kryzysowego - FEMA. Wiadomo to już nawet nie tylko dzięki przeciekającym do mediów tajnym dokumentom, ale nawet z zeznań oficerów, co widać na załączonym powyżej nagraniu. Otwarcie dyskutuje się tam konfiskatę broni i eliminację praw Amerykanów w jakimś hipotetycznym stanie wojennym, który miałby być wprowadzony na terenie tego kraju. Wojskowi rozmawiając na ten temat wspominają przypadek podobnej operacji po przejściu katastrofalnego huraganu Katrina.

 

Nie wiadomo nic więcej na temat kontekstu takiego rozbrojenia. Nie sposób w tej chwili powiedzieć, co mogłoby spowodować wprowadzenie stanu wojennego na terenie USA. Strzępy informacji układają się jednak w bardzo niekorzystny obraz. Albo FEMA dmucha na zimne przygotowując się na operowanie na wypadek katastrofy takiej jak kataklizm naturalny wpływający na wszystkich, albo kraj ten szykuje się do bankructwa. Tak szeroko zakrojone przygotowania władz są bardziej niż niepokojące.

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Przechodzień

Podnoszenie płacy minimalnej

Podnoszenie płacy minimalnej pogrąży tych przedsiębiorców, których na to nie stać. A tych, których na to stać, doliczą sobie to do ceny produktów czy usług. Pomyśl, postaw się w takiej sytuacji - masz mały biznes i zatrudniasz pięć osób. Praca lekka, ale za minimalną. I nagle masz podnieść płacę minimalną ponad dwukrotnie. Co zrobisz?
Ale jest inny sposób, który nawet piecze dwa zajączki na jednym ogniu - zmniejszyć lub wyzerować podatek dochodowy. W ten czas pracujący dostają więcej za ich pracę, a pracodawcy nie ponoszą z tego tytułu żadnych obciążeń. Druga pieczeń to fakt, że według mnie jesteśmy po złej stronie ekstremum krzywej laffera. W Polsce ucisk fiskalny jest za duży, każdy wzrost opodatkowania powoduje tylko spadek wpływu do budżetu państwa.
Państwo jest tak bogate, jak bogaci są obywatele. Nie na odwrót. Czemu w ogóle praca jest opodatkowana, skoro już jest opodatkowana konsumpcja (VAT)?
Pozdrawiam

Portret użytkownika BettyMegami

Podatki są tak wysokie bo to

Podatki są tak wysokie bo to my, najmniej zarabiający mamy płacić dodatkowo za ulgi dla korporacji w specjalnych strefach wyzysku, za ulgi na markety z syntetycznym żarciem i minimalnymi płacami. Gdyby zlikwidować dumpingowe ulgi dla dużych i zrównać procentowo opodatkowanie małych z dużymi nagle okazało by się że małe lokalne firmy są wstanie zarobić na normalne wynagrodzene dla pracowników. Dodatkowo należy zabronić zatrudniania w agencjach pracy i z agencjom pozwolić jedynie reprezentować pracodawcę w poszukiwaniu pracowników.
Druga sprawa że wielu z prywaciaży są typowymi dorobkiewiczami którym bardziej niż na godności pracownika zależy na zakupie mieszkania dla dziecka czy nowej terenówki do szpanowania przed rodziną.

Portret użytkownika Przechodzień

Nijak się nie zgodzić z Twoja

Nijak się nie zgodzić z Twoja opinia Betty.
Ulgi dla dużych firm to jest czysty protekcjonizm. To jest fajna sprawa, jeśli się to stosuje mądrze. A chronić trzeba własnie małe i średnie firmy - bo właśnie takie firmy wytwarzają najwięcej PKB w Norwegii czy Japonii.
Tesco czy Biedronki nie płacą takich podatków (procentowo) jak mały ważywniak na osiedlu. A dyskonty spowodowały tylko zubożenie społeczeństwa. Był o tym ostatnio dokument na "Planet +". W Niemczech przez takie sklepy przechodzi 95% obrotu artykułami spożywczymi. Oni to już zaczynają dostrzegać, czas byśmy i my to dostrzegli.
Niestety - kolejny problem to prywaciarze. Są po prostu egoistami. Ale to tez obecny system im pozwala na takie traktowanie pracowników. Przyczyna tkwi w wysokim bezrobociu i ogromnym obciążeniu małych firm.
AMRŚP - smutne coś napisał, ale jakie prawdziwe.

Portret użytkownika John Moll

"skoro wiemy, ze taka

"skoro wiemy, ze taka technologia istnieje to można sobie wyobrazić, że ktoś mógłby wpaść na pomysł, aby wywołać takie strzelaniny, w celu wytworzenia w mediach odpowiedniej atmosfery koniecznej do usprawiedliwienia rozbrojenia Amerykanów. Wiele wskazuje na to, że przynajmniej część spektakularnych strzelanin mogła być indukowana sztucznie."

 
Jakiś czas temu też na to wpadłem....

Portret użytkownika 777

Ameryka i jej elity to w

Ameryka i jej elity to w dużej części bardzo inteligętni ludzie ! nie muszą wcale się mordować nawzajem ! chodzi o to w tym wszystkim żeby ..... jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o "chiny" ! :-)  coś muszą Amerykanie wymyśleć żeby ten dług zniwelować i żeby się już do Chin nie przenosił biznes, oby to nie była trzecia wojna światowa !
 

Portret użytkownika jestemtu

Stawiałbym na styczeń 2014.

Stawiałbym na styczeń 2014. Znowu będą ustalać limit zadłużenia. Jeśli się nie dogadają jak na początku października, to doprowadzą do bankructwa. A potem już samo poleci. zamykanie zakładów, brak żywności w sklepach, wody w kranach - wyjdą na ulicę, a tam już będą opancerzone wozy i banda wojska. Zaczną rozbrajać obywateli, wiedząc dobrze że spora część wyjdzie z bronią na ulicę i zaczną się regularne walki wojsko(rząd) vs obywatele.
Stan wyjątkowy/wojenny wprowadą z dnia na dzień i będziemy mieli pokaz jak wprowadza się demokrację w usrealu. Wtedy hamerykanie na własnej skórze zobaczą jak to jest być demokratyzowanym przez m4a1 i f16.

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem