Kategorie:
Jak donosi izraelska gazeta Haaretz, jeden z dowódców irańskiej Gwardii Rewolucyjnej Generał Amir Ali Hajizadeh poinformował, że jego kraj wyznacza cele w Turcji, które zostaną zaatakowane w ramach retorsji za ewentualny atak.
Generał Hajizadeh jest odpowiedzialny za lotnictwo. Wyjaśnił, że wycelowanie rakiet w należące do NATO elementy tarczy antyrakietowej zainstalowane w Turcji jest elementem nowej strategii obronnej Iranu.
Iran zamierza odpowiadać zagrożeniem na zagrożenie zamiast przyjmować pozycję defensywną. Według Teheranu, stacja radarowa w Turcji ma za zadanie chronić Izrael przed rakietami z Iranu.
"Jeśli izraelskie rakiety uderzą na jakąś z naszych instalacji nuklearnych lub centrów dowodzenia, powinni wiedzieć, że odpowiemy i żadna część terytorium Izraela nie będzie bezpieczna, włącznie z izraelskimi instalacjami nuklearnymi" powiedział General Yadollah Javani " Oni(Izrael) wiedzą, że mamy zdolności, aby to zrobić"
Komentarz ZnZ:
Trwa swoista wojna nerwów zwykle poprzedzającą inwazję wojskową. Objawia się to prężeniem muskułów przez każdą ze stron ewentualnego konfliktu. Wydaje się, że otoczenie polityczne ataku na Iran jest dla Izraela doskonałe. Mają poparcie USA oraz większość regionu pogrążonego w chaosie rewolucji. Wszystko to powoduje, że ewentualny izraelski atak na Iran nie spotka się z odpowiednio silnym oddźwiękiem społeczeństw zajętych własnymi problemami społecznymi.
Komentarze
Klikając codziennie Pajacyka pomagasz Polskiej Akcji Humanitarnej dożywiać dzieci. ">http://www.pajacyk.pl==self==null]
Strony
Skomentuj