Rosja konsekwentnie realizuje swój plan polegający na odcięciu Ukrainy od morza. Aby tego dokonać konieczne jest wybicie korytarza aż do Odessy. Najnowszym przystankiem armii rosyjskiej jest miasto portowe Mariupol.

Zdobycie Mariupola jest warunkiem koniecznym do ustanowienia lądowego połączenia z anektowanym wcześniej Krymem. Po zdobyciu Nowoazowska oczywiste było, że następny w kolejce jest właśnie Mariupol. Od rana dzisiaj docierają informacje, że ofensywa na miasto właśnie się rozpoczęła.

Niewątpliwie dla Rosjan i prorosyjskich separatystów nie będzie to łatwa przeprawa, bo Ukraińcy zamierzają się obronić. Warto w tym momencie przypomnieć, że separatyści zdobyli już w tym roku Mariupol, ale musieli oddać kontrolę nad miastem, gdy dotarły tam ukraińskie siły.

Cały czas docierają informacje na temat trwającego ostrzału artyleryjskiego Mariupola. Mają tego dokonywać siły rosyjskie, które usiłują się wedrzeć do miasta. Operacja opanowania miasta potrwa zapewne jeszcze kilka najbliższych dni. Ukraińcy czekają na kolumny rosyjskich czołgów na rogatkach miasta. Z załączonych nagrań wideo wynika, że udaje im się schwytać niektórych z rosyjskich żołnierzy.

Jest szansa, że dojdzie jutro do zawieszenia walk, ale aby było to możliwe, Ukraińcy muszą zgodzić się na daleko idące ustępstwa. Wśród stawianych warunków jest między innymi federalizacja Ukrainy i wyprowadzenie wojska na odległość, która uniemożliwi ostrzeliwanie miast wschodniej Ukrainy.