Kategorie:
Około 40 ton martwych ryb, znanych jako popochas, muszą wyłowić mieszkańcy z jeziora Kahititlan w zachodnim Meksyku, podaje Sputnik.az.
Jest to drugi taki przypadek w ostatnich latach. W 2014 roku z tego samego akwenu wyciągnięto i zniszczono ponad 100 ton martwych ryb.
Naukowcy uważają, że popochas nie mają naturalnych drapieżników i szybko się mnożą. Prędzej czy później, ryb w jeziorze staje się tak dużo, że zaczyna brakować tlenu. Ludzie mają teraz pełne ręce roboty.
Skomentuj