Szkockie referendum niepodległościowe może być początkiem rozpadu Wielkiej Brytanii

18 września tego roku odbędzie się szkocie referendum niepodległościowe. Jak wynika z badania opinii publicznej żyjącej na tych terenach, coraz więcej osób zaczyna popierać odłączenie się Szkocji od Wielkiej Brytanii i funkcjonowanie jako oddzielne, niepodległe państwo.

 

Jak donosi Russia Today, około 4 miliony ludzi w wieku powyżej 16 lat będzie mogła wziąć udział w szkockim referendum. Odkąd do władzy doszła Szkocka Partia Narodowa, domaga się ona niepodległości dla tego regionu i nalega aby głosowano za odłączeniem się od Wielkiej Brytanii. Według badań opinii publicznej przeprowadzonych w styczniu, 37% ludzi popiera utworzenie odrębnego państwa a liczba ta stale rośnie.

 

Premier Wielkiej Brytanii David Cameron zaapelował właśnie, aby Szkoci nie głosowali za niepodległością, upolityczniając Igrzyska Olimpijskie jakie odbyły się w Londynie w 2012 roku. Stwierdził, że dla niego najważniejszą rzeczą nie była wygrana 65 medali, tylko barwy flagi Wielkiej Brytanii a wszyscy dopingowali kraj jako całość, jedną drużynę. Dodał również, że Szkocja nie powinna domagać się niepodległości ze względów bezpieczeństwa i ekonomii a gdy do tego dojdzie, Wielka Brytania będzie znacznie osłabiona.

 

W skład Wielkiej Brytanii wchodzą Anglia, Walia, Szkocja i Irlandia Północna a premier Cameron ma powody do obaw. Za 7 miesięcy odbędzie się referendum niepodległościowe w Szkocji a w ostatnich latach w Irlandii Północnej również pojawiają się zwolennicy powstania niezależnego państwa. Jeśli Szkocja jako pierwsza stanie się krajem niepodległym, może to oznaczać początek rozpadu Wielkiej Brytanii.

 

 

 

0
Brak ocen