Syberyjscy naukowcy zaproponowali uruchomienie kolei osiągającej prędkość 600 km/h

Kategorie: 

Naukowcy z syberyjskiego Instytutu Lotnictwa imienia Czapligina proponują wprowadzić w Nowosybirsku transport aeroestakadny, który może osiągnąć prędkość 600 kilometrów na godzinę, powiedział Alieksiej Sierieznov, dyrektor instytutu.

 

Zdaniem RIA Novosti, szef instytutu uważa, że taki transport rozwiąże problem korków w Nowosybirsku i zapewni szybkie przemieszczanie się ludzi między syberyjskimi miastami. Mówi się o powstaniu konstrukcji wiaduktu, na którym pojazd bez kół będzie unoszony dzięki silnikom „wentylatorom”.

„Analiza pokazuje, że budowa takich dróg jest tańsza niż tworzenie tradycyjnych szlaków kolejowych. Według wstępnych ustaleń prędkość pojazdu może dochodzić do 600 km/h” – dodał Sierieznov.

Kilometr drogi ma kosztować 5 milionów dolarów. Naukowcy stworzyli już prototyp - aeroestakadny model. Teraz należy przejść do fazy testów i udowodnić, że są możliwości do tworzenia i korzystania z tego typu rozwiązań.

 

 


 

Ocena: 

2
Średnio: 2 (1 vote)

Komentarze

Portret użytkownika dex

Zamiast uruchamiać kolej

Zamiast uruchamiać kolej dużych prędkości mogliby zacząć współpracę z Muskiem. Jego projekt jest stosunkowo tani i rozwija dużo szybszą prędkość. Transport towarów byłby niemożliwy w tych tubach.

Portret użytkownika euklides

Czyli taki jakby poduszkowiec

Czyli taki jakby poduszkowiec na sztucznym torze czy powietrzny maglev. Pomysł moim zdaniem ciekawy. Jedyny problem jest taki, że kremlowski rząd ma inne priorytety. Przecież oni nie pozwolą nawet wybudować normalnej, cywilizowanej, utwardzone drogi, a co dopiero jakieś super-pociągi. Syberyjskie miasta są dojone od stuleci przez Moskwę i zapewne nic się w tym temacie nie zmieni.
Jakby ktoś nie widział to tak wyglądają syberyjskie autostrady:
http://www.youtube.com/watch?v=QOKMbhm0l6c
 
http://pl.wikipedia.org/wiki/M56_Magistrala_Amursko-Jakucka
Droga przebiega przeważnie po terenach wiecznej zmarzliny. Nawierzchnia asfaltowa istnieje tylko na niewielkich odcinkach w rejonie Tyndy, Neriungri i Ałdanu. Istnieją odcinki, na których nie ma zupełnie utwardzonej nawierzchni, a droga podczas topnienia śniegu (maj – początek czerwca) staje się trudno przejezdna[2]. W 2006 r. droga została uznana za jedną z najbardziej niebezpiecznych dróg świata[3]. Główną wadą drogi jest brak stałej przeprawy (mostu) nad Leną. Latem funkcjonuje osobowo-towarowy prom, zimą (grudzień – kwiecień) – przeprawa po lodzie, w okresie lodowych pływów i zamarzania połączenie jest możliwe tylko drogą powietrzną a w ostatnich latach – poduszkowcem. Budowa mostu kolejowo-drogowego w ramach budowy Amursko-Jakuckiej magistrali kolejowej wielokrotnie opóźniała się i nie rozpoczęła się do tej pory.

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem