CME wyemitowany ze Słońca dociera do Ziemi. Jeden z większych koronalnych wyrzutów masy w ostatnich dniach, zgodnie z planem, dotarł w okolicę Ziemi. Strumień plazmy natarł na naszą magnetosferę około 22:00 czasu uniwersalnego.

Obserwatorzy nieba oczekiwali pokazu ze strony zorzy polarnych i nie zawiedli się, a planetarny indeks K informujący o ilości fluktuacji magnetycznych, osiągnął wartość 4. To oznacza, że zjawisko można określić, jako średniej wielkości.

Prędkość wiatru słonecznego zmierzona przez sondę ACE sięgnęła nagle do 550 km/s. Wielkość tej burzy magnetycznej nie klasyfikuje jej na poziomie, od którego mogłyby się zacząć obserwację zorzy w Polsce.