Kategorie:
Jak się niespodziewanie okazuje, prezydent Kuby i Stanów Zjednoczonych postanowili podać sobie ręce i postarać się o poprawę relacji, które były w nienajlepszym stanie od ponad 50 lat. Wczoraj uwolniono również amerykańskich i kubańskich szpiegów.
Raul Castro i Barack Obama potwierdzili wczoraj wznowienie stosunków dyplomatycznych, które przerwano w latach 60'. Stany Zjednoczone planują w ciągu kilku najbliższych miesięcy otworzyć ambasadę na Kubie a w przyszłości nawet znieść sankcje. We wczorajszym przemówieniu Obama powiedział, że dotychczasowa polityka stosowana wobec Kuby i tak niczego nie zmieniła, ponieważ kraj nie stał się ani trochę bardziej demokratyczny.
Okazuje się również, że Watykan prowadził w ostatnim czasie negocjacje między amerykańskim i kubańskim rządem, natomiast w Kanadzie odbywały się tajne rozmowy, na których omawiano poprawę stosunków. Kuba postanowiła uwolnić dwóch amerykańskich szpiegów a Stany Zjednoczone zwolniły trzech kubańskich agentów.
Jednym z uwolnionych przez kubańskie władze szpiegów jest Alan Gross, który otrzymał w 2009 roku karę 15 lat więzienia za udział w tajnym projekcie ZunZuneo. Stany Zjednoczone chciały stworzyć tzw. kubański Twitter, który umożliwiłby wprowadzenie rewolucji i zmianę dotychczasowych władz na Kubie. Co ciekawe, szef programu USAID zapowiedział wczoraj swoją rezygnację.
Ogłoszone zmiany spowodowały radość wśród kubańskiej społeczności. Jednak niektórzy mieszkańcy Stanów Zjednoczonych sprzeciwiają się decyzji władz i doszło nawet do kilku demonstracji. Również w amerykańskim rządzie zapanowało niezadowolenie.
Źródło: http://www.bbc.com/news/world-latin-america-30528316
Komentarze
Kochane pieniążki cóż by głupcy robili gdybyście nie istniały ;]
Skomentuj