Bardzo niepokojące informacje dochodzą ze Stanów Zjednoczonych. Na skutek powodzi na rzece Missouri zagrożona jest elektrownia atomowa Fort Calhoun w stanie Nebraska. Oficjalnie zaklasyfikowano incydent jako Kategoria 4 w umownej skali w której Fukushima i Czarnobyl sklasyfikowano jako incydenty Kategorii 7. 

Sytuacja zagrożenia rośnie i spada stosownie do zaobserwowanych poziomów wody. Jak podaje serwis TVN24.pl elektrownia wznowiła pracę. Właściciele elektrowni zaznaczają jednak, że zostanie ona wyłączona całkowicie, jeśli stan wody w Missouri przekroczy 14 metrów.

Reaktor nie działał od 9 kwietnia. Wtedy został wyłączony, ponieważ potrzebna była wymiana paliwa. W międzyczasie Nebraskę i kilka innych stanów, przez które przepływa Missouri, nawiedziła powódź.

Powódź dotknęła elektrownię, ale sam reaktor pozostaje suchy - uspokaja rzecznik Komisji ds. Energii Atomowej Scott Burnell.

Gdy woda przekracza pewien poziom, to wyłączamy reaktor. Nie wiadomo, kiedy uda się go włączyć na nowo - stwierdził Jeff Hanson, rzecznik departamentu energii publicznej miasta Omaha, na obrzeżach którego położona jest elektrownia

W ubiegłym roku Nuclear Regulatory Commission stwierdziła, że zabezpieczenia przeciwpowodziowe, którymi dysponuje elektrownia są niewystarczające. Ewentualna powódź może uszkodzić system chłodzenia reaktora. Operator elektrowni zmuszony był do wprowadzenia odpowiednich zabezpieczeń. Zostały one podobno wykonane na początku 2011 roku.

Źródło: http://www.sfora.pl/Woda-zalewa-elektrownie-w-USA-Nowa-Fukushima-a33273

Źródło: http://www.tvn24.pl/0,1707524,0,1,jest-bezpiecznie-elektrownia-wznawia-prace,wiadomosc.html