Kategorie:
Mały, podręczny modlitewnik należał kiedyś do portugalskiej zakonnicy Katarzyny de Carvalho. Ta niezwykła książeczka religijna może być powodem zmiany poglądów naukowców na temat historii odkrycia Australii. Wystawiono ją niedawno na sprzedaż za 15 tys. dolarów w nowojorskiej galerii Les Enluminures, specjalizującej się w średniowiecznych rękopisach, donosi The Sunday Morning Herald.
Zawarte w książce teksty mają wyłącznie charakter religijny - obejmują modlitwy i nuty do kościelnych pieśni. Inicjały ozdobione są małymi wzorami i ornamentami, co odpowiada tradycji przetwarzania starożytnych rękopisów. Ku zaskoczeniu naukowców, wewnątrz jednej z liter odkryto dość dokładny wizerunek kangura, którego nikt nie widział w owym czasie, ani w Portugalii ani nigdzie indziej w Europie.
Zdaniem współczesnych historyków odkrycia Australii dokonano 26 lutego 1606 roku, kiedy holenderski podróżnik Willem de Janszoon na pokładzie statku Duyfken dotarł do jej brzegów. Holender wylądował na północnym wybrzeżu nieznanego kontynentu, nazywając go New Holland. Modlitewnik Katarzyna de Carvalho , który, wg ekspertów, pochodzi z XVI wieku sugeruje, że w rzeczywistości Australię odkryli Portugalczycy i zrobili to dużo wcześniej niż Janszoon (prawdopodobnie ok. 1520 roku).
Wielu australijskich naukowców nie spieszy się jednak do rezygnacji z tradycyjnej, przyjętej wersji odkrycia ich kontynentu.
Komentarze
czary mary....
Skomentuj