Kilka dni temu informowaliśmy o masowych przypadkach śmierci delfinów na wschodnim wybrzeżu USA, w okolicy Cape Cod. Teraz dochodzą informacje, że sytuacja uległa pogorszeniu.

W ciągu ostatnich trzech tygodni już więcej niż 100 delfinów wyskoczyło na brzeg. Ratownicy, którzy próbują ocalić zwierzęta stwierdzają, że nigdy jeszcze czegoś takiego nie widzieli. Zwykle tyle śmierci przypada na cały rok a nie na kilka tygodni.

Biolodzy morscy cały czas próbują dociec przyczyn tak dziwnego zachowania zwierząt. Wygląda na to jakby te morskie ssaki postanowiły popełnić samobójstwo. Nie brakuje już teorii stwierdzających, że może to być znak nadchodzącej katastrofy. Na niektórych forach internetowych dochodzi się do wniosku, że delfiny mogły chcieć na coś nam zwrócić uwagę.

Jednak równie prawdopodobne jest stwierdzenie, że znaczna ilość delfinów na plażach to w istocie wynik błędów nawigacyjnych zwierząt. Tak czy inaczej masowość zjawiska powoduje, że konieczne są dodatkowe wyjaśnienia. 

Źródła:

http://www.cbsnews.com/8301-505263_162-57368722/mysterious-cape-cod-dolphin-beachings-continue/

http://www.masslive.com/news/index.ssf/2012/01/2_more_dolphins_die_on_cape_co.html