Do tragicznego zdarzenia doszło w pobliżu wyspy Reunion na Oceanie Indyjskich. Jest to wyspa wchodząca właściwie w skład Unii Europejskiej, gdyż oficjalnie jest to Francja i obowiązuje tam waluta Euro. Mimo to jest to tropikalny ląd w okolicy Madagaskaru, otoczony rafami koralowymi. Podczas nurkowania stosunkowo blisko od lądu doszło do tragicznego ataku rekina.

Jak podają media francuskie, rekin zaatakował piętnastoletnią dziewczynę podczas nurkowania w okolicy pobliskiej restauracji. Do zdarzenia doszło na nabrzeżu w Zatoce Saint-Paul zaledwie 5 metrów od brzegu, w poniedziałek 15 lipca.

Wypadek miał dramatyczny przebieg gdyż dziewczynka została zaatakowana przy wielu świadkach, od spodu i praktycznie przepołowiona. Rekin odpłynął z dolną częścią ciała a operacja wyłowienia górnej części ostatnio była w toku. Dziecko zmarło na miejscu, jej siostra, która pływała w tamtym miejscu, jest w szoku.

Wszyscy byli niezmiernie zaskoczeni, że rekin pojawił się zaledwie kilka metrów od brzegu. Nikt o tym wcześniej nie słyszał. Zdarzały się co prawda ataki na surferów, jak na przykład wypadek z maja tego roku, gdy zginął 36 - latek, ale atak na ludzi nurkujących przy brzegu, powierzchniowo z wykorzystaniem maski i rurki to zdecydowanie coś nowego.

Źródło: http://www.utro.ru/articles/2013/07/16/1131511.shtml