Kategorie:
Do nieszczęśliwego wypadku doszło w okolicy krateru wulkanu Sinabung. Wulkan ten od jakiegoś czasu zaskakuje gwałtownością, mimo to staje się celem wypraw żądnych wrażeń śmiałków. Jedna z takich wypraw skończyła się tragicznie. Na dodatek ucierpieć mogli też mieszkańcy.
Jedenaście osób zginęło, a trzy zostały ranne w wyniku nowej erupcji wulkanu Sinabung na północy indonezyjskiej wyspy Sumatra. Informacje takie przekazuje agencja Xinhua, która powołuje się na indonezyjskich urzędników. Obecnie kolumna popiołu wulkanicznego wzrosła do wysokości 2 km, a gorący materiał wulkaniczny, w tym kamienie, jest rozrzucony w promieniu 4,5 km.
Liczba ofiar może wzrosnąć, ponieważ nie można wykluczyć, że śmierć mogli ponieść również mieszkańcy okolic krateru, którzy mieszkają tam mimo zagrożenia jakie stwarza aktywny wulkan. W sumie trzy wybuchy tego wulkanu do których doszło w ostatnich tygodniach spowodowały, że około 14 tysięcy osób zostało ewakuowanych z okolic wulkanu. Potem jednak pozwolono im wrócić do swoich domów.
Teraz jednak po śmierci tylu osób, co nie jest czymś zwykłym jeśłi chodzi o przypadki wulkanizmu w Indonezji, prawdopodobnie władze zarządzą kolejną tymczasową ewakuację. Oznacza to, że wytyczona zostanie nowa strefa bezpieczeństwa i zupełnie inaczej będzie się teraz podchodzić do oceny prawdopodobieństwa wystąpienia kolejnych niekorzystnych wydarzeń.
Komentarze
Skomentuj