Łącznie zmarły 22 delfiny - grindwale (Globicephala melas). Nieznany jest los 29, ale one także prawdopodobnie nie przeżyły, twierdzą przedstawiciele Coast Guard, a informację potwierdza National Oceanic and Atmospheric Administration.

51 delfinów zostało zauważone we wtorek w płytkich wodach Everglades National Park u wybrzeży Florydy. Następnego dnia 11 zwierząt znalazło się na brzegu i umarło. Ratownikom udało się zapędzić niektóre z pozostałych przy życiu z powrotem do Zatoki Meksykańskiej. Niestety, z jakiegoś powodu ssaki te nie chcą pływać w głębszej wodzie. W 2011 roku w tym rejonie doszło do podobnego incydentu.

Naukowcy nie potrafią dać precyzyjnej odpowiedzi na pytanie, co powoduje, że delfiny i inne ssaki morskie chcą dostać się na plażę, aby tam skonać. Eksperci ustalają, czy był to przypadek, czy też choroba wirusowa. Grindwale (Globicephala melas) osiągają długość ciała 8,5 metra. Mają tendencję do życia w stadach, liczących 25 – 30 osobników. U tych czarnych ssaków występują pod brodą białe plamy w kształcie kotwic.

Wiadomość pochodzi z portalu poświęconego przyrodzie