Hakerzy włamali się na Twitter Associated Press i opublikowali w nim wiadomość o eksplozji w Waszyngtonie. Tweet pojawił się wieczorem 23 kwietnia, podał kanał CBS.

Poinformowano o wybuchach w Białym Domu i urazach, jakich rzekomo doznać miał Barack Obama. Wkrótce po tym konto AP było niedostępne. Informację przeczytało 2 mln ludzi. Hakerzy ogłosili, że są przedstawicielami  Syryjskiej Armii Elektronicznej  - grupy wspierającej syryjskiego prezydenta Baszara al - Assada. Informacje, które pojawiły się na Twitterze nie odpowiadają prawdzie.

Associated Press tłumaczy, że włamanie było wynikiem „ciągłych prób kradzieży haseł dziennikarzy AP”.  Fałszywe wiadomości o ataku na prezydenta powielały serwisy prasowe na całym świecie. Wybuchła chwilowa panika na rynkach. W momencie dostępności wpisu, Dow Jones spadł o 131 punktów, ale szybko odzyskała poprzedni poziom. Syryjska Armia Elektroniczna podejmowała podobne ataki w przeszłości na BBC, Al-Jazeera i AFP.