Wulkan Etna jest jednym z najbardziej aktywnych żywiołów tego typu na świecie. Mimo to czasami dochodzi do okresów charakteryzujących się zdecydowanie większą aktywnością niż zwykle. Właśnie mamy do czynienia z czymś takim.

Szczególnie gwałtownie Etna zaczęła się zachowywać od 2 grudnia. W godzinach wieczornych zaobserwowano erupcję typu stromboliańskiego, która rozpoczęła się w obrębie nowego krateru na południowo wschodniej części stożka wulkanicznego.

Erupcja z godziny na godzinę stawała się coraz bardziej gwałtowna i charakteryzowały ją wystrzeliwujące raz za razem fontanny lawy. Niektóre z nich sięgały 800 metrów nad kraterem. Oprócz lawy emitowany był zwykły materiał wulkaniczny taki jak gazy wulkaniczne i pył. Doszło też do opadu popiołu w obszarze Bronte.

Ostatnia erupcja Etny byłą już 19 zdarzeniem tego typu w bieżącym roku i z pewnością nie ostatnim. Mimo, że erupcje wyglądają spektakularnie i bardzo groźnie, miejscowi przywykli do koegzystencji z wulkanem i o ile nie dojdzie do opadów popiołu jego wpływ na życie wyspy jest mniejszy niż mogłoby się wydawać.

Źródło: http://www.ct.ingv.it/en/