Pakistańscy dowódcy w obszarach graniczących z Afganistanem otrzymali nowe instrukcje zachowania się na wypadek kontynuowania zbrojnych najazdów na terytorium Pakistanu. Teraz żołnierze pakistańscy będą mogli strzelać bez zgody przełożonych.

Napięcia między Pakistanem a USA trwały od jakiegoś czasu a zwłaszcza od zmiany na stanowisku Prezydenta w tym kraju. Teraz jednak skończyła się tolerancja dla amerykańskiej bezczelności, czyli kontynuowania pościgów za Talibami na terytorium Pakistanu bez jego zgody. Po takim rajdzie zginęło ponad 20 żołnierzy Pakistanu.

Atak wywołał wściekłość w kraju i skomplikował relacje z Islamabadem i tak nadszarpnięte po podobnej bezczelnej akcji bez porozumienia, czyli rzekomej egzekucji Osamy Bin Ladena, którego nikt nie widział od wielu lat ani żywego ani martwego i tak już pozostanie.

Efektem nieuzgodnionych najazdów zbrojnych jest zwiększenie autonomii dowódców a od tego tylko krok do incydentów granicznych, co stawia pod wielkim znakiem zapytania realność zakończenia okupacji Afganistanu do 2014 roku.

Komentarz ZnZ:

Warto tu zaznaczyć, że kłopoty w Afganistanie mają wpływ również na nas poprzez fakt, że w istocie Rzeczpospolita Polska pomaga w okupacji i jest stroną w wojnie. Mimo to wszyscy w Polsce udają, że żadnej wojny nie prowadzimy a przekazy medialne operują neutralnymi frazami typu Misja w Afganistanie. Otóż podobną Misję w Polsce w latach 40tych ubiegłego wieku mieli Niemcy.

Źródło: http://www.reuters.com/article/2011/12/02/us-islamabad-idUSTRE7B00UH20111202