Kategorie:
Międzynarodowy zespół naukowców odkrył, dlaczego w ciągu ostatnich dziesięciu lat, coraz więcej wirusów przechodzi z nietoperzy na ludzi, z łatwością przekraczając barierę gatunkową. Właśnie tym wyjaśnia się ostatnie rozpowszechnienie wirusa Ebola. Wyniki badań zostały zaprezentowane w czasopiśmie Proceedings Royal Society B.
Listę zwierząt, z których patogeny mogą przejść na ludzi (drób, świnie, itp.), niedawno dopełniły nietoperze. Naukowcy sugerują, że powodem tego jest to, że ludzie zaczęli aktywnie zabudowywać terytorium, gdzie wcześniej osiedlały się te zwierzęta.
Nie jest jasne, w jaki sposób wirusy i bakterie zainfekowały nietoperze, ale proces ten trwa od tysiącleci. Nietoperze żyją w bliskim sąsiedztwie, łatwo infekują się nawzajem. Ale zwierzęta były w stanie rozwinąć w sobie odporność na choroby. Zwierzęta nie umierają, a nawet nadal funkcjonują w normalnym trybie. W tym samym czasie, ich mocz, kał oraz ślina działają jako kanał zakażenia dla innych gatunków.
Na przykład, jeśli koń zjada trawę w pobliżu drzewa, wybranego przez nietoperze, to może zachorować. Po powrocie do stodoły, zaraża inne konie, jak również (z pewnym prawdopodobieństwem) i osoby opiekujące się nim. W ten sposób rozpoczęła się epidemia wirusa Hendra w Australii (powiązanego z niebezpiecznym dla ludzi wirusem Nipah).
Główną przyczyną tego zjawiska jest ingerencja w środowiska zasiedlone przez nietoperze. Ludzie wycinają drzewa, na których zwierzęta żyją, a na nowych obszarach budują domy. Poprzedni mieszkańcy nie opuszczają jednak rzadkich drzew, pozostałych na podwórkach. Tępienie nietoperzy nie jest właściwym rozwiązaniem, jak twierdzą naukowcy, ponieważ odgrywają one ważną rolę w ekosystemie całych kontynentów. Tylko odmawiając sobie dotykania tych zwierząt, ludzie mogą ochronić siebie przed ich wirusami.
Komentarze
Skomentuj