Najwyższy poziom alarmu pogodowego dla Wielkiej Brytanii

Kategorie: 

Źródło: Pixabay.com

Brytyjscy meteorolodzy ostrzegają przed kolejnym sztormem na Atlantyku. W jego wyniku wprowadzono najwyższy, czerwony alarm dla zachodniej Anglii i Walii. Cyklicznie dochodzi do uderzeń huraganowego wiatru o prędkości dochodzącej do 160 km/h.

 

Powódź, jaka trwa obecnie na terytorium Anglii i Walii jest największą od 300 lat. Bez wątpienia straty będą liczone w miliardach funtów. Cały czas zalane pozostaje ponad 6000 domów. Setki tysięcy osób jest pozbawione energii elektrycznej.

 

Niestety dochodzi też do pierwszych ofiar śmiertelnych. W angielskim Wiltshire nieostrożny mężczyzna w wieku 70 lat próbował sprzątnąć z dachu drzewo, które wywróciło się w wyniku burzy. Niestety były tam też przewody elektryczne i zginął porażony prądem.

 

Niestety prognozy nie są optymistyczne i w ciągu najbliższych kilku dni w Anglii może spaść tyle deszczu ile zwykle w miesiąc. Do pomocy powodzianom włączyło się już wojsko. W pracach ratunkowych uczestniczy 1600 żołnierzy. Premier David Cameron przyznał publicznie, że państwo nie radzi sobie z powodziami, a walka z ich konsekwencjami może zająć jeszcze dużo czasu.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: admin
Portret użytkownika admin

Redaktor naczelny i założyciel portalu zmianynaziemi.pl a także innemedium.pl oraz wielu innych. Specjalizuje się w tematyce naukowej ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń dla świata. Zwolennik libertarianizmu co często wprost wynika z jego felietonów na tematy bieżące. Admina można również czytać na Twitterze   @lecterro


Komentarze

Portret użytkownika CRUSADERS

Ludzie czy WY nie nie macie

Ludzie czy WY nie nie macie juz dosc, przeciez to juz naprawde dosyc tego, na calym swiecie pomaga sie przedewszystkim rodzinom z dziecmi, przeciez to dzieci sa przyszloscia kraju nie Tusk, ten czlowiek doprowadzil kraj to ruiny przyszlosciowej. Chory Rzad, chory Kraj, chore Sady, chore Prawo. Dlatego zmienilem obywatelstwo, gdyz jest mi wstyd byc obywatelem tak popieprzonego kraju.

Portret użytkownika koszer umysłów oryginał 2

Popieram w całej

Popieram w całej rozciągłości, ale co do zmiany obywatelstwa to zwyczajnie ci nie wierzę bo wiem jak ciężko jest pozbyć się obywatelstwa polskiego. Ponadto musiałbyś spełniać szereg wymogów, aby otrzymać drugie, a jego otrzymanie jest warunkiem podstawowym kasacji pierwszego. To są trudne działania rozłożone na przynajmniej 10-12 lat przy dobrych wiatrach, a ty piszesz o tym jak o zmianie skarpetek.
Państwo polskie nie wypuści nikogo ze swoich szponów fiskalnych. Tylko naprawdę nielicznym się to udało do tej pory.

Strony

Skomentuj