Miejsce McDonald's na Krymie zajmuje RusBurger

Kategorie: 

Źródło: Kadr z Youtube

W Sewastopolu w miejsce zamkniętej na skutek anesji Krymu amerykańskiej sieci fastfood marki McDonald, pojawiło się zastępstwo. Restauracje przejmuje rodzimy RusBurger.

 

Przypomnijmy, że McDonald został zamknięty w centrum Sewastopola na początku kwietnia. Oficjalnie restauracje zamknięto ze względów operacyjnych, pisze portal Yuga.ru.

Firmę RusBurger założono w 2009 roku. Wyróżnia ją to, że w kuchni używane są rzekomo wyłącznie naturalne produkty, pochodzące z Rosji.

 

 

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen
Opublikował: tallinn
Portret użytkownika tallinn

Legendarny redaktor portali zmianynaziemi.pl oraz innemedium.pl znany ze swojego niekonwencjonalnego podejścia do poszukiwania tematów kontrowersyjnych i tajemniczych. Dodatkowo jest on wydawcą portali estonczycy.pl oraz tylkoprzyroda.pl gdzie realizuje swoje pasje związane z eksploracją wiadomości ze świata zwierząt


Komentarze

Portret użytkownika edek

Aby zachowac harmonie

Aby zachowac harmonie "dobro"musi wspolgrac ze "zlem" zeby byc swiadomym tego co nas otacza...
Czy ktos sie zastanowil nad tym czy wschod aby napewno jest strona walczaca przeciwko zachodowi..?
A moze oni od jakiegos czasu odwalaja wspolnie poprostu znakomity teatrzyk?
 

Portret użytkownika Pantałyk

Słuszne spostrzeżenie. Ja

Słuszne spostrzeżenie. Ja uważam że jedyne prawdziwe dobro jakie istnieje, znajduje się w SERCACH zwykłych, prostych ludzi. Tych, których dziesiątki czy setki mijamy na ulicach. Z tym że jest to tzw. "dobro odosobnione".Wszelkie zaś systemy, unie, zrzeszenia, bloki i układy mają nam tylko zamydlić oczy. Po co? Ano po to, by Ci zwykli prości i dobrzy ludzie nie zaczęli się ze sobą dogadywać, rozumieć, wspierać ani konsolidować. Bo osobno są nie grozni dla systemu. Natomiast wspólny potencjał ich serc, mógłby zmienić ten świat w sposób trudny do uwierzenia.
A to oczywiście nie na rękę rządzącym gadzinom.

Portret użytkownika jasio11

ten robaczek wygląda na larwę

ten robaczek wygląda na larwę któregoś z owadów zerujący wewnątrz owoców. Na pewno nie jest to np larwa muchy plujki i wcale nie świadczy o braku higieny. Jak ktoś kiedyś zrywał i jadł owoce prosto z dzrzewa u siebie na działce to na pewno na niejednego takiego trafił w sliwce roboczywce Smile

Portret użytkownika eKolo

Mnie bardziej to przypomina

Mnie bardziej to przypomina larwę mola. Nietsety nie mogę znaleźć zdjęcia ale opis "fachowców" jest następujący:    Mól włosienniczek (Tineola bisselliella) - należy do rodziny Tineidae - molowatych. Przednie skrzydło o długości 4-5 mm jest złotawe, a tylne srebrzyste. Gąsienica jest blada z jasnobrązową główką. Włosienniczek jest rzadko spotykany poza zamkniętymi przestrzeniami, gdzie może wyrządzić wiele szkód. Jego pierwotnym środowiskiem życia były gniazda ptaków i nory ssaków. Osobniki dorosłe spotyka się przez cały rok. Rzadko latają - aby się ukryć wolą biec. Gąsienice odżywiają się włóknami zwierzęcymi, przepoczwarzają się w oprzędzie.

Portret użytkownika Medium

"A ciała, eh, nie jesteśmy

"A ciała, eh, nie jesteśmy kanibalami. Więc zabieramy je żeby zrobić parę szekli, i oddajemy je do rzeźni, a tam jest wiele, wiele kilogramów mięsa, które mielimy na kiełbasy i w hamburgery, i to dlatego wytwarzamy te najbardziej popularne rzeczy – kiełbasę na śniadanie, a hamburgera na lunch, i tak wszyscy Goje jedzą swoje dzieci. A jeszcze kiedy mówimy wam o tym otwarcie, nie wierzycie. Ale to już wasza sprawa."
http://www.ojczyzna.org/szokujacy_wywiad_-_abe_finkelstein.html

Unia Europejska problemów nie rozwiązuje. Unia Europejska jest problemem, którego nikt nie potrafi rozwiązać. Nostra Damus.

Skomentuj