Kategorie:
U podnóża wulkanu Popocatepetl nikt już nie mieszka w spokoju. Wszyscy zgodnie przyznają, że od czasu, gdy żywioł się na dobre aktywował skończył się dla nich spokojny sen.
Nikt nie potrafi tak dobrze ocenić grozy sytuacji jak oni. Sami twierdza, że kiedyś widziało się najwyżej smugę dymu a teraz wulkan robi się naprawdę głośny, co powoduje, że rosną obawy o bezpieczeństwo.
Wszyscy przyznają, że skala zjawisk, jakie zachodzą w obrębie wulkanu zwanego pieszczotliwie "el Popo" nie przypomina niczego, co znają z przeszłości. Erupcja na dużą skale wydaje się być nieunikniona.
Popocatepetl jest wulkanem, którego erupcje bywają eksplozywne. Gdy już do takiej dojdzie, żywioł będzie w stanie ciskać gorący materiał skalny na naprawdę duże odległości. Ostatnio do ewakuacji przygotowywało się już 685 tysięcy osób, ale operację czasowo zawieszono.
Wczoraj wulkan był relatywnie spokojny. Mieszkańcy okolic twierdzą, że najbardziej robi na nich wrażenie nieznany dla nich do tej pory dźwięk emitowany przez górę. Twierdza, że przypomina turbinę odrzutowca. U podnóża wulkanu mieszka w sumie prawie 4,5 miliona osób.
Źródło: http://www.news24.com/World/News/Mexican-volcano-keeps-locals-awake-20120424
Komentarze
Skomentuj