Kategorie:
Dmytro Jarosz lider odwołującego się do tradycji ukraińskich nacjonalistów Prawego Sektora, opublikował pełne pojednawczych słów nagranie o Polakach. Jednak mimo rozdętej propagandy, nadal większość z nas nie ufa Ukraińcom uważając ich za zbrodniarzy gorszych od Niemców.
Do dzisiaj wśród dużej części naszego społeczeństwa panuje przekonanie, że w drugiej wojnie światowej Ukraińcy okazali się jeszcze gorsi niż Niemcy. Trudno się dziwić, bo skala zbrodni na Wołyniu, której ofiarami padło ponad 100 tysięcy naszych rodaków, przeraża do dzisiaj. Dlaczego zatem polskie władze ignorują tę tragedię narodu polskiego skupiając się jedynie na wypominaniu Rosjanom Katynia?
W Polsce media udają, że nie ma problemu Wołynia i nierozliczenia krzywd jakich doznali Polacy z rąk ukraińskich morderców. Boli też fakt, że nikt za te zbrodnie nigdy nie został nawet osądzony, a morderców się gloryfikuje i stawia im pomniki. Teraz okazuje się nagle, że spadkobiercy zbrodniczej faszystowskiej ideologii mają się dobrze, a nasze władze wspierają potomków tych, którzy nabijali na pale naszych dziadków i owijali dzieci wokół drzew drutem kolczastym.
Obecna Ukraina jest państwem antyrosyjskim, ale gdyby nie wróg na wschodzie, kto wie czy nie stałaby się szybko państwem antypolskim. Nawet teraz nie można wykluczać, że sotnie Prawego Sektora, gdy wrócą z wojny na wschodzie ruszą zdobyć Przemyśl i Chełmczyznę. Być może taki scenariusz szykuje dla nas Władimir Putin.
Ukraiński nacjonalizm jest groźny i kto wie czy oprócz wojny z Rosją nie grozi nam konflikt zbrojny z Ukrainą na polu nieporozumień granicznych z neobanderowcami, które zostały już wyartykułowane. Czy można zapomnieć o dziesiątkach tysięcy zamordowanych Polaków i ślepo wspierać potencjalnie niebezpieczny reżim ukraiński, nawet jeśli ze strony ich przywódców docierają koncyliacyjne głosy?
Komentarze
DBAJ O SWÓJ NÓŻ! Nigdy nie wiadomo kiedy uratuje Ci życie!
Strony
Skomentuj