Na Madagaskarze, po przejściu burzy tropikalnej „Chedza”, wiele domostw znalazło się pod wodą. Już teraz lekarze obawiają się epidemii chorób związanych z powodzią, podaje L`Express de Madagascar.

Około 15 tysięcy ludzi ucierpiało z powodu katastrofy, która nawiedziła ten kraj w minionym tygodniu. Wielu znalazło schronienie w namiotach dla uchodźców. Niektórzy dalej koczują w zalanych domach. Ludzie skarżą się, że nie dotarła do nich żadna pomoc ze strony państwa.

Według najnowszych danych Narodowego Biura Zarządzania Ryzykiem w Madagaskarze, klęska żywiołowa dotknęła 131 tys. ludzi. W wyniku katastrofy zginęły 72 osoby. Ponad 45 tys. mieszkańców musiało opuścić swoje domy. Ulewne deszcze zniszczyły wiele dróg i gruntów rolnych.