Lekarze często przepisują leki, aby pozbyć się chorych

Kategorie: 

Brytyjscy naukowcy wykazali, że połowa lekarzy wypisuje leki, aby pozbyć się upierdliwych pacjentów.

 

Badanie wykazało, że 45 % lekarzy przepisywało leki, nawet jeśli wiedzieli, że te nie zadziałają. 90% medyków działa pod presją pacjentów! Lekarze, pracujący w różnych częściach kraju, którzy wzięli udział w ankiecie, nie mają pewności, że 25 % lęków wypisywanych w ciągu tygodnia, jest wskazane i konieczne.


44 % medyków przypisuje medykamenty ludziom, bo ci są zbyt roszczeniowi i trzeba się ich jakoś pozbyć. Odmowa przypisania leków kończy się często protestem pacjentów, zwłaszcza jeśli chodzi o dzieci.

„Jeśli nie przypiszesz żadnego leku, ludzie powrócą następnego dnia, albo odwiedzą innego lekarza” – przyznał jeden z pracowników brytyjskiej służby zdrowia.

Należy pamiętać, że na początku tego miesiąca, brytyjskie ministerstwo zdrowia i University College London przeprowadzili badania, która wykazały, że liczba pacjentów leczonych antybiotykami przy drobnych dolegliwościach, znacznie wzrosła w ostatnich latach. Podczas, gdy w 1999 roku antybiotyki na kaszel i przeziębienie przypisywano 36 % chorym, to w 2011 roku liczba ta osiągnęła poziom 51%.


70 % ankietowanych stwierdziło, że lekarze przepisują antybiotyki, bo nie mają pewności co do rodzaju infekcji u pacjenta, a 24 % uważa, że to wina stosowania zbyt prostych metod i narzędzi diagnostycznych. Każdego roku w Anglii wydawane jest 35 milionów recept na antybiotyki. Od 2000 roku liczba ta wzrosła do 30%, podaje National Health Service. W międzyczasie, od zakażeń opornych na antybiotyki w Wielkiej Brytanii, umiera co roku 5 tys. osób.

 


 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika Genesis

Tak albo robią z pacjenta

Tak albo robią z pacjenta królika doświadczalnego "Jak nie przejdzie za tydzień to proszę przyjść, dam co innego". Na czas studiów miałam takiego lekarza, który za każdym razem dawał mi ten sam antybiotyk i masę innych leków. Antybiotyk jak się okazało w końskiej dawce. Zawsze też po moich objawach o których mówiłam, szukał choroby w swojej książce, a następnie spisu leków. Na szczęście mam swój rozum i nie kupowałam wszystkiego. U siebie mam za to dobrego lekarza, zanim coś da przeprowadza szczegółowy wywiad z pacjentem i na sam początek (o ile jest taka możliwość) przypisuje naturalne leki, a dopiero w ostateczności antybiotyki i inne badziewia. Ale takich jak widać ze świecą szukać. 

Portret użytkownika VVariat

Lekarze w UK są tempi i

Lekarze w UK są tempi i ułomni. Wiadomo jak wszędzie można trafić na specjalistów światowej klasy, ale ja mówię tu zwykłych lokalnych przychodniach. Są to po prostu niedorozwoje wychowane na GMO z ograniczonym umysłem! Więcej dowiesz się w internecie lub od polskiego lekarza. Ich edukacja przebiega jako jeden wielki test, jest zaznaczanie prawidłowych odpowiedzi, zero logicznego rozumowania i to wystarczy by nimi manipulować. Zaprogramowani jak stary komputer, zresztą z komputera tez dostajesz leki po wpisaniu przez niego symptomów. Chcesz się leczyć w UK ? Musisz mieć szczęście lub tylko prywatnie.

Niezależne informacje bez oka w logo europejczycy.info
 

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem