Kategorie:
Obywatel Stanów Zjednoczonych Kenneth Bae, który z pochodzenia jest Koreańczykiem, został aresztowany jeszcze w listopadzie ubiegłego roku w mieście Nadzin przy granicy z Chinami i Rosją. Teraz Sąd Najwyższy Korei Północnej skazał go na 15 lat ciężkich robót za "zbrodnie" przeciwko Koreańskiej Republice Ludowo-Demokratycznej. Stany Zjednoczone wzywają kraj, by uwolnić zatrzymanego z powodów humanitarnych.
Agencja KCNA oznajmiła parę dni temu, że w toku śledztwa skazany przyznał się do popełnienia przestępstw, których celem było obalenie Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i istnieją dowody, które to potwierdzają. Niestety nie poinformowano jakie zbrodnie miał popełnić Bae.
Aktywista z Seulu Do Hee-yoon powiedział agencji informacyjnej AFP, że Bae mógł zostać aresztowany, ponieważ fotografował wychudzone i wygłodzone dzieci, by kraj ten mógł otrzymać większą pomoc z zewnątrz. W przeszłości jednak wiele razy podróżował do Korei Północnej.
Jeden z jego znajomych poinformował, że Kenneth Bae jest chrześcijaninem i misjonarzem. Korea Północna jest krajem, gdzie chrześcijanie są najbardziej prześladowani. W kraju jest ich jedynie 1.7%, natomiast aż 64% to ateiści. W ciągu ostatnich lat zatrzymano kilku amerykanów, którzy są tam przetrzymywani.
Wyrok może zaostrzyć i tak już bardzo napięte stosunki pomiędzy Koreą Północną a Stanami Zjednoczonymi. Jeszcze przed jego ogłoszeniem zachodnie agencje zwracały uwagę, że proces Amerykanina zbiegł się ze wzrostem napięcia obu krajów w ostatnich tygodniach.
Źródło: http://www.aljazeera.com/news/asia-pacific/2013/05/20135224636174632.html
Komentarze
Skomentuj