Według sygnowanych przez ONZ szacunków na temat ilości ofiar trwającej już trzeci rok wojny domowej w Syrii konflikt spowodował śmierć 93 tysięcy osób. Podejrzewa się, że liczba ta może być większa, ale dokładniejsze statystyki w tym momencie są po prostu niemożliwe. Poza tym bardzo trudno policzyć ilu mogło zginąć terrorystów z AL-Kaidy, którzy wspomagają tak zwaną opozycję syryjską.

ONZ poprzez swoich przedstawicieli wyraziło zaniepokojenie, że po krwawym szturmie na Al Qusair to samo spotka dużo większe miasto Aleppo. Liczy ono 2,3 miliona mieszkańców, więc atak będzie z pewnością okupiony wieloma ofiarami. Według danych ONZ, co miesiąc w Syrii ginie ponad 5000 osób. Co gorsza konflikt staje się coraz bardziej krwawy i eskaluje się przemoc po obu stronach konfliktu.

Specjaliści spodziewają się, że rzeczywisty bilans konfliktu może sięgać nawet 130 tysięcy ofiar w tym 25 tysięcy żołnierzy syryjskich i 17 tysięcy osób ze służb milicji Assada. Atak na Aleppo będzie potężną operacją wojskową. Uzyskała ona kryptonim "Północny sztorm". Celem jest wyzwolenie miasta z rąk terrorystów. Armia Syryjska walczyła niedawno o kontrolę nad dwoma autostradami, które mają strategiczne znaczenie dla zbrojnej opozycji w Aleppo.