Kometa Lovejoy(C/2011 W3) zmierza w kierunku Słońca

Kategorie: 

Kometa o średnicy 200 metrów jest na kursie kolizyjnym z naszym Słońcem. Zostanie unicestwiona w spektakularnym show, do którego powinno dojść między 15 a 16 grudnia.

 

Kometa Lovejoy (C/2011 W3) może się stać tak jasnym obiektem nocnego nieba, jakim jest Jowisz lub Wenus. Sam moment spalenia pozostanie jednak niewidoczny z Ziemi. Jednak będą go obserwować wszystkie solarne obserwatoria znajdujące się w kosmosie.

Już 11 grudnia kometa pojawiła się w zasięgu wzroku satelity STEREO-B. W ciągu 16 godzin jasność obiektu zwiększyła się z magnitudy +7,5 do około +6. Jasność powinna jeszcze wzrosnąć aż obiekt dotrze na odległość około 140 000 km i w tak bliskiej odległości ciepło Słońca z pewnością odparuje lodowego intruza tworząc chmurę oparów i pyłu kometarnego, który może odbijać sporo światła słonecznego.

 

W przypadku tego dodatkowego pokazu szczególnie dobry widok będzie z pokładu Solar and Heliospheric Observatory (SOHO).

 

Kometa C/2011 W3 została odkryta dopiero 2 grudnia tego roku. Dokonał tego astronom amator z Australii, Terry Lovejoy. Kometa jest wyjątkowo dużym fragmentem tak zwanej grupy Kreutza, czyli pozostałości po rozpadzie bardzo dużej komety, do którego doszło prawdopodobnie około 1106 roku.

 

Komety będące pozostałością tego lodowego giganta wpadają w Słońce, co kilka tygodni, ale zwykle są to małe fragmenty, nie większe niż 10 metrów. Kometa Lovejoy jest, więc co najmniej 20 razy większa niż zwykle.

 

Kometa wejdzie w zasięg LASCO C3 już dzisiaj 14 grudnia i powinna być widoczna w samym dolnym lewym brzegu pola widzenia. Przewiduje się jasność około magnitudy 5 lub 6. Ponieważ LASCO korzysta ze starej technologii komputerowej z lat 80tych nie da się zwiększyć ilość robionych zdjęć ponad 5 na godzinę.

 

Źródłohttp://www.youtube.com/user/Skyywatcher88

 

Ocena: 

Nie ma jeszcze ocen

Komentarze

Portret użytkownika md

Kometa "przeżyła" i nawet nie

Kometa "przeżyła" i nawet nie wydaje się jakoś bardzo uszczuplona... Jak to jest, że taką dużą kometę, zmierzającą w stronę słońca (które niby jest tak intensywnie obserwowane przez naukowców) odkrywa się  zaledwie 2 tygodnie przed "spotkaniem" i w dodatku dokonuje tego astronom-amator? Co ci wszyscy wielcy mianowani naukowcy obserwują? W którą stronę patrzą? Patrzą i niewiele widzą. Albo widzą coś o czym zwykli śmiertelnicy nie mają bladego pojęcia, przy czym taka kometa to małe piwo...

Strony

Skomentuj

Filtered HTML

  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Dozwolone znaczniki HTML: <a> <em> <strong> <cite> <blockquote> <code> <ul> <ol> <li> <dl> <dt> <dd><img><h5>
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
  • Emotki będą zastępowane odpowiednimi ikonami.
  • Możesz cytować inne posty osadzając je w tagach [quote]

Plain text

  • Znaczniki HTML niedozwolone.
  • Adresy internetowe są automatycznie zamieniane w odnośniki, które można kliknąć.
  • Znaki końca linii i akapitu dodawane są automatycznie.
CAPTCHA
To pytanie sprawdza czy jesteś człowiekiem, aby zabezpieczyć witrynę przed spamem