Katastrofy takie jak trzęsienia ziemi w Japonii i Nowej Zelandii, wielka powódź w Tajlandii czy huragan Irene kosztowały światową gospodarkę rekordową sumę 350 miliardów dolarów. Dane tego typu podała szwajcarska firma Swiss Re.

Według wstępnych szacunków, całkowite straty samej światowej branży ubezpieczeniowej w wyniku katastrof osiągnęły w 2011 roku 108 miliardów dolarów. To drugi najwyższy wynik w historii i ponad dwukrotnie większy niż, w 2010 który ubezpieczyciele podsumowali na 48 miliardów dolarów.

Według szwajcarskiej firmy straty branży byłyby jeszcze poważniejsze gdyby w Japonii było więcej ubezpieczonych. Jak dodaje Kurt Karl z Swiss Re, na samej górze są straty w ludziach, potem korporacji ubezpieczeniowych, ale również rządów, a ostatecznie podatników.

Całkowite straty z trzęsienia ziemi w samej tylko Nowej Zelandii szacowane są na 15 miliardów dolarów i w większości zostały pokryte przez ubezpieczycieli.

Źródło: http://www.globalpost.com/dispatch/news/business-tech/global-economy/111215/disasters-fukushima-japan-earthquake-tsunami-hurricane-irene-insurance