We wtorek rano kamczacki wulkan Karymski wyrzucił słup popiołu na wysokość 6,5 kilometra nad poziom morza, donoszą RIA Novosti.

Chmura pyłu przemieszcza się na wschód nad Zatokę Kronocką. Nie ma zagrożenia dla ruch lotniczego w regionie. Popiół opada w rejonie Elizowskim i Milkowskim (ros. Ели́зовский райо́н, Ми́льковский райо́н).

Władze nakazały wstrzymanie ruchu turystycznego w okolicy wulkanu. Od kilkunastu miesięcy na Kamczatce daje o sobie znać także Siwielucz. W poniedziałek wyrzucił on kolejną partię pyłu.

Wulkan Karymski mierzy 1536 m. n. p. m. i jest jednym z najbardziej aktywnych na Kamczatce. Zlokalizowany jest 125 kilometrów od Pietropawłowska Kamczackiego. Jego erupcję odnotowano w 1996 roku. Od 1996 trwa emisja rozgrzanych materiałów z dna jeziora Karymskiego oddalonego zaledwie sześć kilometrów od wulkanu. Wszystko, co żyło w jeziorze, wyginęło.