Ostatnio aura nie oszczędza mieszkańców Ameryki Północnej. Zaczął się właśnie sezon tornad. Ofiarami złej pogody w Stanach Zjednoczonych jest już 36 osób.

Pierwsza seria tornad zabiła 18 osób w Arkansas, Oklahoma i Iowa - druga 17 osób w Mississippi , Alabama i Tennessee, podaje kanał telewizyjny RTVi. Zniszczone zostało setki domów. Ponad dwieście osób zostało rannych. Na Florydzie kobieta straciła życie na skutek powodzi w mieście Pensacola.

Kanał RTVi informuje, że z powodu złej pogody 70 milionów Amerykanów może obecnie znajdować się w obszarze katastrof. Meteorolodzy informują, że strefa zagrożenia rozciąga z Missouri do Nowego Jorku i z Michigan aż po Florydę.