Kategorie:
Chakasia, Tuwa, Republika Ałtaj, Ałtajski Kraj zmagają się z ogromną powodzią. Zalane są tysiące domów i gospodarstw. W niektórych obszarach drogi zniknęły pod wodą, co utrudnia przemieszczanie się i komunikację. Są miejsca całkowicie odcięte od świata i to nie tylko małe miejscowości, ale także duże miasta.
Wioska Katun w górach Ałtaj, znajdująca się nad Brisbanem, została zagarnięta przez rzekę. Sytuacja w Ałtaju zaczęła się pogarszać trzy dni temu, gdy z powodu ulewnych deszczy, padających kilka dni, gwałtownie podniósł się poziom wody w rzekach. W regionach dotkniętych kataklizmem wprowadzono stan wyjątkowy. Trwa ewakuacja mieszkańców. Zalanych zostało około 4 tys. domów.
Jednym z podtopionych osiedli jest Barnauł. Po jego ulicach można poruszać się tylko łodziami.
„Ponad tysiąc osób już ewakuowano. Ci przebywają głównie u krewnych. Szykowane są przejściowe ośrodki zakwaterowania” – powiedział Aleksiej Makarin, zastępca dyrektora Departamentu Ministerstwa Obrony Cywilnej ds. Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji.
Dotychczas odnotowano śmierć co najmniej siedmiu osób. Zniszczone są dwa mosty. Nie ma kontaktu z ludźmi w kilku wsiach. Prognozy są niepomyślne i powódź na pewno obejmie kolejne regiony Syberii. Ze skutkami katastrofy walczą tysiące ratowników. Dla tych, którzy nie chcą opuścić swoich domów, zorganizowano dostawy wody i żywności. Życie w wymienionych regionach jest sparaliżowane. Wielka powódź zbiegła się na przykład z terminami państwowych egzaminów na studia.
Komentarze
Skomentuj