Kategorie:
W naszej części Europy ostatnie dni są bardzo burzowe. Nie inaczej dzieje się również na anektowanym przez Rosję Krymie. W jednym z większych miast, Symferopolu w sobotę szalała potężna burza, która mocno dała się we znaki mieszkańcom.
W piątek w południowo - wschodniej części Symferopola padał ulewny deszcz i grad wielkości przepiórczych jajek. Regionalne Centrum Hydrometeorologii Republiki Krymskiej podaje, że spadło 65 milimetrów deszczu na metr kwadratowy i grad o średnicy do 5 centymetrów.
Mieszkańcy udostępnili w sieci wiele zdjęć, robionych podczas nawałnicy.
Lusia Baikova, jedna z mieszkanek, mówi: „Mocno dziś padało. Gradobicie było przerażającym doświadczeniem dla ogórków. Zbiory będą słabe w tym roku”.
Synoptycy ostrzegają przed kolejnymi silnymi opadami deszczu i gradu na Krymie.
Komentarze
Skomentuj