Kategorie:
Wielka burza śnieżna przypominająca w sile huragan spustoszyła zachodnią Alaskę. Wszyscy korespondenci podkreślają, że zjawisko było bardzo nietypowe zwłaszcza, jeśli chodzi o jego intensywność.
Historyczna burza była tak rozległa jak podwójna wielkość Teksasu. Gdyby klasyfikować tą burzę w skali huraganowej to byłby to huragan kategorii 3. Burza wywołała sztorm o monstrualnych falach, które zalały już kilka miejscowości położonych blisko morza.
Zalany jest też pas startowy lokalnego lotniska. Wielu mieszkańców zostało ewakuowanych. Na razie nie ma jednak informacji o ofiarach. Sztorm, jaki szaleje u wybrzeży Alaski jest według niektórych największym od 40 lat. W USA nazywany jest potworem. Prędkość wiatru sięga 45 metrów na sekundę. Ani na chwilę nie ustaje padać śnieg, który w tych warunkach zacina niczym deszcz.
Komentarze
Max na Max albo cisza
Skomentuj