Dwóch francuskich reżyserów stworzyło krótki, trochę bulwersujący film o Paryżu, o mieście, z którego zniknęli wszyscy ludzie.

Film nosi tytuł Hypocentre. Jego twórcy chcieli pokazać luki cywilizacyjne i Ziemię w przypadku katastrofy spowodowanej przez człowieka lub przez wojnę. W filmie wykorzystano cytaty z pism Stephena Hawkinga. Autorzy wzywają widzów do poszukiwania innych, nadających się do zamieszkania planet w galaktyce. W przeciwnym razie ludzie mogą całkowicie wymrzeć w wyniku niespodziewanej i chyba nieuchronnie zbliżającej się katastrofy.

Widok opuszczonego miasta jest bardzo przerażający i przejmujący zarazem. Na ulicach nie ma ani jednej osoby, pojazdu, czy rowerzysty. Zakłopotane gołębie nadal unoszą się w pobliżu miejsc, gdzie były dokarmiane przez przechodniów. Nie jest jasne, co stało się z mieszkańcami. Sygnalizacja świetlana, znaki i reklamy nadal pracują, co wyraźnie wskazuje, że katastrofa musiała mieć miejsce kilkanaście minut lub kilka godzin wcześniej.

Na kadrach Hypocentre Paryż pozostaje nienaruszony. Po kilku tygodniach zaczęłyby go pewnie pochłaniać zarośla i przypominałby on wymarłe miasto duchów lub wyludnioną strefę – taką, jak po awarii w Czarnobylu z 1986 roku.

Reżyserzy w wywiadzie udzielonym IO9 powiedzieli, że kochają Paryż, ale nie mogą znieść w nim tłoku komunikacyjnego i tłumu. Wpadli na pomysł, że nakręcą film i usuną z niego wszystkich ludzi, samochody i zwierzęta z wyjątkiem gołębi. Cały materiał nakręcono w ciągu jednego dnia, kiedy ulice tętniły życiem. Dla każdej sceny wykonano 7,5 tys. zdjęć, a potem porównywano je i półautomatycznie usuwano obiekty ruchome. Film opublikowano w serwisie Vimeo. Bije on rekordy popularności.